
Pszczoły – małe, a jakie szczwane, na dokładkę mają sześć zmysłów. Żyły na ziemi już w czasach tyranozaurów, czyli jakieś 100 mln lat temu.
Nic dziwnego, że takie żyjątka przyciągają uwagę. Dlatego też w Muzeum Miasta Jaworzna zorganizowano w piątek 4 lipca Dzień Pszczoły. Te warsztaty to inicjatywa Marty Nowak z Fundacji Ekologicznej Pszczoła Musi Być, Michała Kirkera ze Stowarzyszenia Aktywne Jaworzno, we współpracy z Muzeum Miasta Jaworzna.
Na wydarzenie złożyły się: trzy przedpołudniowe warsztaty dla najmłodszych pt. „Jak widzą, słyszą i czują sześcionogi?”, po południu zaś zaproszono dorosłych na wykład o leczniczych i pielęgnacyjnych właściwościach produktów pszczelich. W przedpołudniowych warsztatach brały udział m.in. dzieci z PM nr 24 z oddziałami integracyjnymi i specjalnymi, grupa 3 i grupa 5. Maksyma i Roberta na warsztaty zabrała babcia. Ich zdaniem pszczoły są pożyteczne, a te zajęcia będą ciekawe.
- Zajęcia dla najmłodszych dotyczyły przede wszystkim pszczelich zmysłów – mówi Marta Nowak – i tego w jaki sposób świat widziany, odczuwany i słyszany przez owady różni się od świata, który my odbieramy za pomocą naszych zmysłów, a przy okazji pokazujemy sprzęt pasieczny, pokazujemy preparaty mikroskopowe. To takie kompleksowe zajęcia dla dzieciaków.
Pszczoły to bez wątpienia bardzo skomplikowane owady. - Zdecydowanie są bardzo skomplikowane- objaśnia pani Marta. - Najnowsze badania pokazują wręcz, że pszczoły potrafią nawet się bawić, nie mając z tego żadnego pożytku. Bardzo wiele jest jeszcze do odkrycia. Fascynuje nas odkrywanie tego owadziego świata i chcemy to przekazać dzieciakom.
Uważa się, że gdy zabraknie pszczół to ludzkość długo nie pożyje. Niestety takie smutne przekonanie ma swoje racjonalne uzasadnienie. - Dlatego, że byłoby to bardzo skomplikowane pod kontem zdobywania pożywienia – mówi pani Marta.- Mamy takie rodzaje pożywienia, które nie wymagają zapylania – pewne zboża, woda, oleje, ale tak naprawdę to tyle zostałoby na naszych stołach, gdyby nie było zapylania i musielibyśmy iść w zapylanie mechaniczne, ręczne, które spowodowałoby, że to pożywienie byłoby niesamowicie drogie, generowałoby konflikty, pomiędzy tymi, których stać byłoby na bardzo drogie jedzenie i tymi, których na to nie byłoby stać. Albo musielibyśmy zrezygnować z tych produktów spożywczych, co by się przełożyło na choroby, chociażby wynikające z braku składników odżywczych. Dlatego te zapylacze, nie tylko pszczoły, ale ogólnie owady zapylające są kluczowe dla naszego dobrobytu.
Wiele w pszczołach może zadziwiać, zarówno jeśli mowa o ich budowie, funkcjonowaniu organizmu, czy zasadach życia w pasiecie. - Zaskakują swoimi możliwościami, jak na to, jakie są małe i niepozorne – mówi Łukasz Urbańczyk, Stowarzyszenie Pszczoła Musi Być - a jakie mają możliwości osiągnięcia i jak wiele się można od nich nauczyć wnikliwie je obserwując, choćby współpracy, równowagi w stadzie, w grupie i szacunku do samych siebie. To to, co obecnie w naszych czasach jest ważne, a trochę to zatracamy w dobie pędu i gonitwy.
Wniosek płynie oczywisty, pszczoła musi być, inaczej się nie da!
Dokładnie – pszczoła musi być – potwierdza pani Marta.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie