
Odbył się Festival HardTechno Asylum. Muzyka hardtechno i techno zabrzmiała w Jaworznie.
W Jaworznie niegdyś zwanym śląską stolicą techno ponownie zabrzmiała muzyka hardtechno i techno. 3-dniowy Festival HardTechno Asylum odbył się w naszym mieście. Chętnych do wzięcia udziału w festiwalu nie było wielu, ale można domniemywać, że Ci, którzy przybyli to naprawdę oddani fani tego gatunku.
Elektroniczne dźwięki zaprezentowało wielu artystów z Polski oraz zza granicy, którzy wystąpili na dwóch scenach. Nie zabrakło także legend muzyki techno. Przez 3 dni można było zanurzyć się w pulsujących basach i hipnotyzującej melodii.
To pierwszy taki festiwal zorganizowany w naszym mieście. Organizatorzy chcieli podzielić się swoją pasją do muzyki techno i pozwolić zanurzyć się uczestnikom w tym gatunku.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
A publiczność gdzie ? Coś dziwny ten festiwal. Ponad 300 złotych za karnet. Organizator odniósł widzę pełen sukces.
No niestety, publiczność nie była mocna strona tego festiwalu. 300 zł za 3 dni to chyba nie majątek. Ale muzycznie to była petarda !!! PozdoTechno
Do Francisco 300 zl to za darmo w tym roku z zona na Tomorrowland 3 dni bilety samolot I hotel ok 20 000zl I tak co roku malzenstwo po 40ce ????
Nie zawsze zarobiony worek hajsu jest odpowiednikiem sukcesu. Wracam ram za rok, w dodatku zabieram cała ekipę a jest nas trochę????????
Ktoś kto wydał zgodę na organizację tego festiwalu w miejscu gdzie się odbywał powinien za to odpowiedzieć. 3 dni walenia basem do 8 rano w bezpośrednim sąsiedztwie osiedla mieszkaniowego. Pogratulować głupoty urzędnikom.
Bardzo dobrze ze takie iwenty są i mam nadzieje ze będzie ich coraz więcej. Na Zenka to by nikomu nawet przez miesiąc nie przeszkadzało. Ludzie nie potrafią zaakceptować tego ze są tez inni, którzy wybierają inną, muzykę przy której się bawią. Ja nie lubię petard na sylwestra to co zakazać wszystkim u mnie na osiedlu raz w roku zrobić mi pod domem armagedon. Tam jedna pani przeżyła tragedie bo nie przespała jednej nocy JA NIE SPAŁEM 3 i czuje się zarombiscie i wracam za rok
Pełna zgoda. Co ciekawe mniej słychać było na osiedlu niż np na dugim końcu dąbrowy
Mieszkańcy okolicznych domów, w tym również ja, serdecznie dziękują osobom decyzyjny za masakryczny weekend i nieprzespane noce. Po tygodniu pracy tego potrzebowałem. Delikatnie mówiąc trzeba nie mieć wyobraźni aby wyrazić zgodę na organizację takiej imprezy w sąsiedztwie domów ku uciesze kilku osób. Dla zobrazowania proponuję ubrać na głowę blaszany garnek i niech ktoś wali w niego 24h ale co ważne rytmicznie i mocno.
Brawo. Jestem tego samego zdania. Miałam okazję nie spać całą noc.
Ale jakby gral zenek to dorana bys wall w dzialo I by bylp fajnie... zgred
Tak wrócisz ale do Tworek. Słownik weź z sobą - czas ci szybciej zleci i może się czegoś nauczysz (ale to raczej mało prawdopodobne)
Do mieszkanki łubowca. Mieszkam ma Dabrowie, ul nowowiejska i nie moge powiedziec by bylo glosno. Scena byla ustawiona tylem do nas, a wiec moze slyszalas jak mąż wali sasiadke i przez to spac nie moglas
Pełna zgoda. Co ciekawe mniej słychać było na osiedlu niż np na dugim końcu dąbrowy
Mogli sciszyc po 22.00, bo nawali całą noc do białego rana na max głośności. Brak kultury u wyobraźni. Lubię techno, ale jestem zniesmaczony. Czy to browar Bury organizował?
Nie, Browar Bury był sąsiadem imprezy i dostarczał piwo
3 osoby były?
Niestety nawet na Dlugoszynie było tak słychać, że pobudziło nas w nocy aż do 8 rano w niedzielę.... Również się zastanawialiśmy co się takiego działo, iż było calą noc słuchać jednostajnego dudnienia..
Takiego chamstwa to nieczęsto można spotkać , kilka osób na niby koncercie a pol miasta nie może spać 2 noce , Dla jaw pl to jest kultura ? Gratulacje dla organizatorów , brawo
Jeszcze nigdy nie byłam tak szczęśliwa i dopieszczona muzyką jak tego weekendu. Cały dobór artystów tworzyło totalny rozpierdziel. Było zajebiście organizacyjnie dużo miejsca , czyste toitoje ???? zimne piwko przyjazna ochrona. Atmosfera była świetna ludzie pozytywni. Hard techno to specyficzna muzyka tylko wysublimowane gusta i prawdziwi pasjonaci byli obecni , mogło być więcej ludzi to fakt ale jeśli by to mieli być przypadkowi ludzie nie kochający tak tej muzyki jak Ci co byli to na co to komu ???? super czas dzięki ludzie dozobaczenia ♥️????????????????????????
Szkoda że muzyka była ściszana, następnym razem głośniej proszę !, natomiast słaba promocja i zła lokalizacja to powinno być na Sosinie gdzie idealne miejsce na koncerty , klimaty nielubiane przez fanów disco polo
Sosina jest w zbliżonej odległości od najbliższej zabudowy mieszkalnej. Na czym polega jej idealnej do organizacji takich wydarzeń?
*idealność
Witam popieram takie imprezy, niestety za późno się dowiedziałem,
Więcej osób było w kolejce do warzywniaka po czereśnie, niż na tej imprezie. Następnym razem z zróbcie domówkę, wyjdzie taniej i będzie mniej zamieszania ????
Chętnie bym zagrał na takim festiwalu… Fajnie że są takie imprezy organizowane bo myślałem że techno w Polsce wymiera… Pozdrawiam WGG
Beznadzieja i hała. Jechałem tamtędy kilka razy. Praktycznie zero publiki a didżeje grali dla pustego placu. Szkoda tylko artystów no ale przynajmniej zarobili :) nawet plakatów nie było na przystankach bo pozwoleń nie mieli oficjalnych. Kaszana a nie festiwal.
Zgadzam się z przedmówcą. Cena biletu fajna ale zerowa organizacja. Brak pozwoleń i promocji. Już kilka lat temu była taka impreza w Grawitacji gdzie grali dwaj topowi producenci ht - OBI i Mental Crush , akurat chyba techno w tedy grali na tamtej imprezie a też dowiedziałem się po fakcie przez złą organizację. Dopiero na FB zobaczyłem fotę Obiego i Mentala razem na parkingu Galeny. Tak się nie organizuje festiwalu czy imprezy. Porażka