
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Ty akurat pijesz za firmowe, jak każdy biznesmen w tej branży ;-) A po wyborach przyjdziemy pod Twoją knajpę, żebyś 2 zeta się do wina dorzucił. Przecież taki kierownik nie poskąpi na jabola? ;-)
Jaśki za wasze nie piję w przeciwieństwie do was. Chcielibyście tak do śmierci żreć i pić z samorządowego garnuszka. Co wy biedne jaśki będziecie robić po wyborach? Pod Kaufflandem i Lidlem miejsca już zajęte. Laptopy wam pozabierają własnych sobie nie kupicie bo i za co.Przyjdzie wam się nisko pokłonić na Północnej i czekać co los przyniesie.Marny widok.Ale póki co to sobie jeszcze poużywajcie. I tak nikt was na poważnie nie bierze. No chyba, że partia panów Silberta i Starzyckiego
Trzyma go od wczoraj:) Pisał mi, że pękły 2 litry, porażkę właścicielki knajpy obleje chyba czystym spirytem ;)
Ile flaszek dzisiaj zabrałeś z knajpy? ;-)
Wolne myśli w wykonaniu sztabu panów SS .Kpina. Jedno zadanie, zniszczyć przeciwnika. Nie przebierając w środkach. Najlepiej obrzucać wszystkich, kto przeciw, błotem, a przy tym wszystkim krzyczeć głośno, że ich bija, wyzywają obrzucają.Stary jmmowskopisiowy chwyt. Panowie, Przeciwnicy tej sitwy, nie spodziewajmy się czegoś innego.Pierwszy z brzegu przykład: Rondo przerobione na Skrzyżowanie na OST .Całe Jaworzno mówi o porażce,o wydanych pieniądzach które zostały wyrzucone w błoto i ,że trzeba będzie znowu go przebudować.A wszystkie SS-owskie jasie będą szli w zaparte i wciskali kit, że gdyby nie ta przebudowa to zakorkowalibyśmy miasto,rondo by się zapadło pod ziemię i podobne kretyńskie bzdety.To jak z nimi dyskutować.To tak jak z panami SiS, kilkadziesiąt tysięcy ludzi jest przeciw, a oni obaj za i odwrotnie, zgadnijcie kto ma rację? Jasie no kto?
"I skończy się to tak, że Ojciec pójdzie na zasłużoną emeryturę, a Franek skończy na zmywaku w Londynie." Po ostatnim występie Ojca na sesji RM, to się może skończyć trochę boleśniej ;-)
Ja bym nie tylko pizze fundnął ale od razu wskazał do Pulitzera?;-) Świetnie to ujął o tym dojeniu kasy z rad nadzorczych;-) "Wygląda na to, że wtedy Silbert już czuł się na tyle mocny, że mógł pozwolić sobie na zerwanie kroplówki reklamowej podtrzymującej “wolne media”." No a w tym akapicie przerósł chyba samego siebie:-)) Pulitzer jak nic;-)
A to jednak był widoczny? No to pięknie. Franciszek pisał tutaj, że na czas kampanii nie będzie takich akcjii. Słowa nie dotrzymał!
Wolna prasa :P Wolność wypowiedzi - DEMOKRACJA - taki klimat
Coś się chyba podziało bo mój tekst zniknął. Pewnie jakiś błąd w systemie więc dodam go ponownie. Józek ma problem. Ojciec redaktor uważa, że to on zrobił z Silberta prezydenta. Że 12 lat temu wskazał zwykłego obchodowego mazutowni na prezydenta i w ten sposób zagwarantował sobie wpływ na władzę w mieście i stabilne źródło dochodów z reklam. Że Silbert jest marionetką na sznureczkach. Matysik do dziś uważa, że ma wyłączność na obalanie i kreowanie prezydentów w tym mieście. Silbert chciał się uniezależnić zarówno od Matysików ale również od partii politycznych. Ten atak w kwestiach zarobków, rad nadzorczych to efekt odcięcia od politycznej mafii sprawującej obecnie władzę w kraju od synekurek, stanowisk. O tym, że ta ekipa się do niczego nie nadaje można było się przekonać śledząc sukcesy w budowaniu Stadionu Śląskiego, wprowadzaniu Śląskiej Karty Usług Publicznych czy afer Górnośląskiego Przedsiębiorstwa Wodociągowego czy ordynarne złodziejstwa i rządy chorych psychicznie ludzi w Kolejach Śląskich. Ojciec redaktor z mysłowicką blondyną kiedy się zorientowali, że Silbert nie chce już się ich słuchać zmienili sposób pisania o mieście i Silbercie o 180 stopni. To co było dobre nagle stało się do gruntu złe. Dość dziwny zwrot jak na wolną prasę. Wygląda na to, że wtedy Silbert już czuł się na tyle mocny, że mógł pozwolić sobie na zerwanie kroplówki reklamowej podtrzymującej "wolne media". No i wtedy zaczęła się już jazda bez trzymanki. Łącznie z tym, że "wolne media" przeprosiły się z Tarabułą, przytuliły rydzykowych oszołomów, zaprzyjaźniły bliżej z posłem i senatorem, którym zaczęło się palić pod mandatami - jeden i drugi mogą za rok stracić miejsca pracy a ich partia wpływ na inne miejsca pracy gdzie mogliby miękko osiąść po przerżniętych wyborach. No to zaczął się scenariusz ratunkowy - państwowe spółki trzymane silną ręką PO pompują do CT ożywczą kasę, a Józek już otwarcie zrobił z "wolnych mediów" wyborczy biuletyn pod hasłem: "Silbert musi odejść". Józef poobstawiał złe konie - zamiast walczyć o niezależność gazety sprzedaje się każdemu kto zapłaci. Interes miasta, jego rozwój, przyszłość - nie mają znaczenia. Nie wierzę, żeby w tak prymitywny sposób był w stanie wygrać z Silbertem i ludźmi, którzy wokół niego stoją. I skończy się to tak, że Ojciec pójdzie na zasłużoną emeryturę, a Franek skończy na zmywaku w Londynie.
Tu był fajny tekst redbarona... Chciałem go znajomym polecić. Co się stało? Wygrał pizze?