Od marca do maja kwitną przylaszczki, urocze byliny z rodziny jaskrowatych. W Jaworznie te rośliny należą do często spotykanych, aczkolwiek ich stanowiska dominują we wschodniej części miasta. Spotykamy je między innymi już na Przygoniu. Ja proponuję fotoreportaż ze spotkań z tym gatunkiem w Wilkoszynie oraz na Korzeńcu
Poznajemy gatunek
Nie jest moim celem przepisywanie danych z innych stron, ale muszę podać kilka podstawowych faktów. Po pierwsze nasza bohaterka posiada charakterystyczne trójklapowe liście, które poprzez pewne podobieństwo do płatów wątroby uzasadniają jej łacińską nazwę Hepatica nobilis. Imię podkreśla zapewne jej szlachetny wygląd. W pobliskim Chrzanowie znane są miejsca, gdzie ten gatunek występuje ponadto w odmianie o kwiatach białych oraz różowych. Zasadniczo ma preferować świetliste lasy na glebach wapiennych, szczególnie buczyny i grądy. Teraz wiosną zalega tamże mnóstwo suchych liści i niebieskie kwiatki przylaszczek skrzą się pomiędzy nimi niczym klejnoty. W Jaworznie rośliny te można spotkać także w podtopionych lasach na podłożu piaszczystym. Sporo ich znajduje się w lesie na Bobrowej Górce oraz w Obszarze Chronionego Krajobrazu Dobra – Wilkoszyn.
Przylaszczki w Wilkoszynie
W piątek 27 marca przylaszczki, których jest tutaj dostatek jeszcze nie kwitły masowo. Spotkałem raptem kilka kwitnących okazów. Ten podtopiony las jest jednym z miejsc, w którym w świetle literatury naukowej nie powinny występować
Przylaszczki na Korzeńcu
Wzgórze Korzeniec jest jednym z miejsc, gdzie ten gatunek występuje masowo i do tego jest stosunkowo łatwo dostępne dla chcących przebywać w pięknych okolicznościach przyrody. Prześwietlona buczyna wygląda teraz bardzo ciekawie. Oto wynik sesji fotograficznej z soboty 28 marca. Jeden dzień, bardziej nasłonecznione stanowisko a jaka różnica.
Oto pierwszy z napotkanych okazów
Spójrzmy na kolejny
I jeszcze jeden
Tu widać jak bardzo giną pośród masy suchych liści
A tutaj pojawiło się wyjątkowo dużo kwiatów
W tym miejscu nie widać samej rośliny
Przetrwanie chłodnych poranków i zimnych nocy ułatwiaja im owłosione łodyżki
Płatki tego kwiatu uszkodziły chłody lub amatorzy nowalijek ze świata dzikiej przyrody, być może ślimaki.
Wśród kwitnących przylaszczek przemykały pojedyncze pszczoły, ale nie udało mi się ich przekonać do pozowania. Zachęcam do przybycia w to miejsce tylko dla podziwiania tych kwiatów. Spektakl będzie trwał do maja, a błękitna mgiełka w runie nasilać. Są w Jaworznie gatunki rzadsze niż przylaszczka, ale musimy pogodzić się z faktem, że od 2004 roku właśnie ona podlega ochronie ścisłej. Ponieważ nie są mi znane plantacje tego gatunku w mieście, należy przypuszczać, że każdy, kto będzie na targowisku proponował bukiecik tych urokliwych kwiatków popełnia przestępstwo.
Piotr Grzegorzek, kustosz Muzeum w Chrzanowie, od 1994 roku współpracownik gazety Co Tydzień.
UWAGA: Archiwum dyskusji na forum znajdziesz tutaj.
Aplikacja jaw.pl
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Obserwuj nas na Google News
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!