Reklama

Mieszkańcy chcą połączenia kultury z rekreacją i pozostawienia wieży szybowej kopalni Jan Kanty

Znamy odpowiedzi z ankiet dotyczących terenów po byłej kopalni. Kolejnym krokiem mają być warsztaty z uczniami szkół ponadpodstawowych. - Głos młodzieży, która w przyszłości będzie korzystać z tego terenu, zostanie uwzględniony w przygotowywanych wytycznych programowo-przestrzennych – czytamy na stronie urzędu miejskiego w Jaworznie.

Wyniki ankiety, którą mieszkańcy mogli wypełniać do 10 lipca pokazują, że jaworznianie chcą, aby obszar byłej kopalni Jan Kanty przekształcić w wielofunkcyjną przestrzeń, ale zachowując pamięć o górniczej historii Jaworzna.
Najbardziej w wypełnienie ankiety zaangażowani byli mieszkańcy Śródmieścia, Podłęża i Osiedla Stałego. W sumie przesłało ją 654 mężczyzn i 452 kobiety. Największą grupę stanowiły osoby między 35 a 44 rokiem życia (39 proc. uczestników), następnie młodzi dorośli w wieku 25 -34 lata (28 proc.), mieszkańcy 18 – 24 lata to 10 proc. ankietowanych.

Czego oczekują mieszkańcy?

Jak czytamy w informacji zawartej na stronie urzędu miejskiego, wyniki konsultacji i pomysły mieszkańców zostaną przedstawione właścicielowi terenu, czyli Spółce Restrukturyzacji Kopalń S.A.

"Ponad 40 proc. respondentów wskazało, że teren po kopalni powinien pełnić funkcje kulturalne, rozrywkowe i rekreacyjne. Wśród oczekiwanych efektów rewitalizacji najwięcej głosów zdobyły m.in.: rozwój usług kulturalnych, artystycznych i społecznych (ok. 27 proc.), rozwój obszarów aktywnego wypoczynku i rekreacji (ok. 32 proc.), a także przestrzeń dla gastronomii (18 proc.) oraz małej i średniej przedsiębiorczości (16 proc.). Ponad 70 proc. ankietowanych opowiedziało się za koncepcją nadania obiektom całkowicie nowych funkcji, przy jednoczesnym zachowaniu wybranych elementów – m.in. takich jak wieża szybowa. Ponad 55 proc. badanych uznało, że teren powinien przede wszystkim odpowiadać potrzebom mieszkańców Jaworzna. Co trzeci ankietowany widzi w nim także potencjał usług atrakcyjnych w skali regionu, a tylko nieliczni nie mieli zdania w tej sprawie.
Badanie pokazało również wyraźne preferencje dotyczące finansowania przyszłej inwestycji. 70 proc. uczestników ankiety wskazało, że rewitalizacja powinna być realizowana przede wszystkim ze środków zewnętrznych – funduszy unijnych i krajowych – aby nie obciążać budżetu miasta. Tylko 16 proc. badanych poparło finansowanie głównie z budżetu gminy. Co ważne mieszkańcy w 71. proc wskazali na zagospodarowanie tego miejsca na funkcje komercyjne płatne oraz bezpłatne" - to wyniki zaprezentowane po sprawdzeniu ankiet.


– Mieszkańcy Jaworzna jasno określają swoje oczekiwania wobec tego terenu. Naszym zadaniem jest zebrać te głosy i przedstawić je właścicielowi – Spółce Restrukturyzacji Kopalń. To właśnie opinie jaworznian staną się fundamentem dalszych rozmów o przyszłości tego miejsca – podkreśla Patrycja Karolik, lider projektu.

Darowizna – niby proste, ale nie do końca. Dlaczego?

Dwa tygodnie temu pisaliśmy, że około 1200 mieszkańców Jaworzna wypełniło ankietę dotyczącą zagospodarowania terenu, gdzie znajdują się budynki po kopalni Jan Kanty. Przypomnijmy, że w 2024 roku gmina rozpoczęła rozmowy ze Spółką Restrukturyzacji Kopalń S.A. – właścicielem terenu po byłej kopalni KWK Jan Kanty – na temat przejęcia terenu i stworzenia w tym miejscu przestrzeni dla mieszkańców. 

To jedna z obietnic prezydenta Jaworzna, Pawła Silberta, którą ogłosił podczas kampanii wyborczej w 2024 r. „Młodzi jaworznianie, mam dla was ofertę. Zawrzyjmy taką umowę: w najbliższą niedzielę wy zagłosujcie na mnie, a ja obiecuję wam, że z zabudowań kopalni Jan Kanty zrobimy miejsce przeznaczone dla was, z waszym udziałem – miejsce tętniące życiem, z klubami, restauracjami, dyskotekami, zespołami muzycznymi. To koło, które tutaj widzimy, będzie kołem zamachowym przyszłości młodych” - mówił Paweł Silbert ubiegając się o głosy mieszkańców w kampanii wyborczej.

Prezes SRK Jarosław Wieszołek powiedział, że spółka do końca roku czeka na odpowiedź z jaworznickiego magistratu, czy miasto przyjmuje teren w formie darowizny. Okazuje się, że wiążą się z tym także pewne obostrzenia. Jak wyjaśniał to Michał Kirker, przewodniczący jaworznickiej rady miejskiej, przyjęcie darowizny oznaczałoby bezpłatne przejęcie obiektu na cele publiczne, więc gmina nie mogłaby później komercyjnie wynajmować go przedsiębiorcom. Podobne ograniczenia mają mieć dofinansowania rewitalizacyjne z projektów unijnych.

- Można by więc teren wykupić, no tylko pytanie za co? Prezydent powtarza, że budżet się nie spina i że jednym słowem jest ŹLE. Mamy więc impas. Można by przejąć teren teraz za darmo i poczekać na lepsze czasy - tylko pytanie czy one przyjdą, a jak przyjdą to kiedy. Jeśli Jaworzno zgodzi się na darowiznę od SRK to będzie musiało trzymać się obostrzeń przez co najmniej 10 lat, inaczej teren będzie mógł wrócić do SRK – pisał Michał Kirker. Dodał również, że gdyby miał podjąć decyzję, to zgodziłby się na darowiznę, ale wcześniej sprawdziłby, że można zabezpieczyć pieniądze w budżecie na kolejne lata, aby utrzymać ten teren. Miał też pomysł, aby zmienić przeznaczenie terenu na cel publiczny. - trudno jeśli nie może być tam dyskoteki, to niech będzie Galeria Sztuk, oddział Muzeum albo jeszcze coś innego – pisze przewodniczący rady miejskiej.

Kolejnym krokiem mają być warsztaty z uczniami szkół ponadpodstawowych. - Głos młodzieży, która w przyszłości będzie korzystać z tego terenu, zostanie uwzględniony w przygotowywanych wytycznych programowo-przestrzennych – czytamy na stronie urzędu miejskiego w Jaworznie.

Aplikacja jaw.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Aktualizacja: 03/10/2025 15:00
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo jaw.pl




Reklama
Wróć do