Reklama

Miny na robinii

Jaw.pl - Jaworznicki Portal Społecznościowy
27/10/2020 15:32
Istnieje pewna grupa owadów, najczęściej są to larwy drobnych motyli, których gąsienice gustują w miękiszu blaszek liściowych. Każdy z nich robi to w swoisty dla danego gatunku sposób, te owady wręcz oznacza się po minach. Najgroźniejszym, a zarazem najbardziej widowiskowym przypadkiem takiego działania jest szrotówek kasztanowcowiaczek, który niemalże wybił nam kasztanowce.
Niedawno Piotr Grzegorzek zwrócił uwagę na bardzo często uprawiane w naszym kraju robinie akacjowe potocznie po prostu zwane akacjami. To bardzo charakterystyczne drzewa. Ich liście także są zaminowane.

Pierwszym gatunkiem, którego miny na robinii obserwował od dłuższego czasu, ale tak jakoś nie miał czasu na ustalenie jego przynależności gatunkowej, jest szrotówek robiniaczek – Phyllonorycter robiniella. I on nie morduje tych drzew. A mina jest po prostu zwykłym, białym, błoniastym pęcherzykiem.

Drugi gatunek to twórca min o palczastych wyrostkach. Udało się ustalić, że jest to dzieło pochodzącego z Ameryki Północnej motylka z rodziny kibitnikowatych o nazwie Paractopa robiniella. Jako motyl nie przekracza 6,5 mm rozpiętości skrzydeł. Do Europy trafił w 1970 roku, w Polsce notuje się go od 1990 roku. Przyrodnik Piotr Grzegorzek dopiero teraz zwrócił na niego uwagę. Jest niemalże wszędzie. Generalnie południe naszego kraju to dla niego raj. Przyjmuje się optymistycznie, że robinie akacjowe w naszym kraju nie są zagrożone, przez swojego smakosza.

Piotr Grzegorzek

[vc_facebook]

Aplikacja jaw.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Wróć do