
Jaworzno coraz śmielej zaznacza swoją pozycję na kulinarnej mapie regionu. W ostatnich latach w mieście regularnie otwierają się nowe lokale gastronomiczne, a co ciekawe – wiele z nich prowadzonych jest przez obcokrajowców, którzy właśnie tutaj postanowili rozpocząć nowy rozdział życia i kariery. Efektem tego są autentyczne smaki i kuchnie, jakich dotąd w Jaworznie nie było.
Wietnamczycy serwują w mieście swoją narodową kuchnię, Włosi zapraszają na prawdziwą pizzę i pastę, kebaby przygotowują właściciele pochodzący z różnych zakątków świata. Teraz do tej międzynarodowej kulinarnej mozaiki dołącza kolejny punkt – restauracja pakistańsko-indyjska Bite & Spice, która właśnie rozpoczęła działalność w centrum Jaworzna, tuż obok Rynku.
To pierwszy taki lokal w mieście, w którym można spróbować autentycznych potraw kuchni południowoazjatyckiej. Za projektem Bite & Spice stoi Abdul Rauf, pochodzący z Pakistanu przedsiębiorca, który w Polsce mieszka od ponad siedmiu lat. Z wykształcenia dziennikarz – studiował w Niemczech, pracował w telewizji w Pakistanie – jednak jego życiowa droga zaprowadziła go do gastronomii. Wcześniej prowadził lokale z kebabem w Wiśle, Mysłowicach i Katowicach, ale – jak mówi – zapragnął robić coś bardziej osobistego i związanego z jego kulinarnymi korzeniami.
– O mieście usłyszał od znajomego, który już tu mieszkał. To właśnie on przekonał go, że Jaworzno to wyjątkowe miejsce: bezpieczne, rozwijające się, przyjazne dla nowych mieszkańców i biznesów. – "Jaworzno bardzo mi się spodobało. Jest tu spokojnie, zielono, a ludzie są życzliwi i otwarci. Czuję się tutaj jak w domu, a nie jak obcy" – mówi Abdul.
Nie ukrywa, że choć początki w Polsce nie były łatwe, dziś czuje się tu swobodnie i pewnie. Nauczył się języka, poznał tutejszą kulturę, zwyczaje i – jak podkreśla – ceni sobie codzienne relacje z mieszkańcami. – "Zawsze spotykam się z życzliwością. Ludzie chętnie zagadują, interesują się moją historią, pytają o dania, dzielą się opiniami. To naprawdę budujące i daje energię do dalszej pracy" – dodaje.
Wraz z przyjacielem, który jest szefem kuchni, stworzył miejsce, które już po pierwszych dniach działalności zbiera pozytywne opinie. Największym powodzeniem wśród gości cieszą się takie dania jak tandoori chicken i butter chicken, przygotowywane według tradycyjnych receptur.
Abdul nie traktuje Bite & Spice wyłącznie jako biznesu. To dla niego również forma mostu między kulturami – miejsca, gdzie może dzielić się swoją tradycją, a jednocześnie uczyć się nowych rzeczy od mieszkańców Jaworzna. W przyszłości marzy o tym, by organizować spotkania kulinarne, pokazy gotowania i wspólne wydarzenia, które jeszcze bardziej zbliżą gości do smaków Pakistanu i Indii.
Bite & Spice to jednak nie tylko nowy adres dla smakoszy. To także przykład na to, jak dobre opinie o mieście i jego przyjazny wizerunek przyciągają przedsiębiorców z całego świata. Jaworzno staje się miejscem, gdzie różnorodność kulturowa nie jest modnym hasłem, ale realnym doświadczeniem – na talerzu.
Jeśli jeszcze nie próbowaliście kuchni pakistańsko-indyjskiej – to dobry moment, by nadrobić zaległości. Trzeba spróbować aby wyrobić sobie swoją własną opinię.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
To przecież porządny człowiek.... nie to co ty.... tylko w internecie siedzisz i syfisz.... załatw se wizę i sio!
Dokladnie, to nie ci sami hindusi co wala na brzegach Gangesu, te chlopaki Polaki znaczy otwierajacy biznesy w PL naprawde sie myją.
Zaczyna się multikulti.. dziękuję nie spróbuję.....