Paweł Silbert przeprosi Wacława Chudzikiewicza

Dziś w Sądzie Okręgowym w Katowicach doszło do ugody pomiędzy Wacławem Chudzikiewiczem, a Pawłem Silbertem. Sprawa dotyczyła obraźliwych słów, które miał skierować prezydent Paweł Silbert do radnego Wacława Chudzikiewicza podczas Sesji RM w ubiegłej kadencji oraz podczas spotkania z radnymi w sprawie Zintegrowanych Inwestycji Terytorialnych.
Dziś w sądzie jako świadkowie zeznawali byli radni i urzędnicy, wszyscy wspominali o braku kultury w rozmowach pomiędzy stronami.

Kluczowe zeznania miał złożyć Dariusz Starzycki, który siedział podczas przedmiotowego zdarzenia obok Silberta w prezydium rady. To on najwyraźniej mógł słyszeć obraźliwe słowa pod adresem Chudzikiewicza. Przed składaniem zeznań, na wniosek Chudzikiewicza, odebrano od Starzyckiego przyrzeczenie o mówieniu prawdy. Starzycki nie odpowiedział na większość pytań i zasłaniał się „amnezją”.

Strony dziś przystały na ugodę, która ma skutkować przeprosinami Pawła Silberta wobec Wacława Chudzikiewcza.

Ugoda nie jest prawomocna.