Po co żeś złamał nogę

Pan Edward uległ w czerwcu ubiegłego roku wypadkowi drogowemu. Doznał wielokrotnego złamania prawej nogi pod kolanem. Znalazł się w wielospecjalistycznym szpitalu w Jaworznie. Przez cały okres leczenia słyszał z ust lekarzy, że wszystko jest na dobrej drodze i powrót do zdrowia jest kwestią czasu. Obecnie uczęszcza na rehabilitację i okazuje się, że noga jest krótsza, kość pod kolanem wyraźnie wystaje poza obrys nogi, a do tego wszelkie ruchy noga sprawiają mu ból.

Lekarz prowadzący, zapytany, czy to jest błąd lekarski, skierował go do ordynatora oddziału ortopedycznego, który określił sposób leczenia pacjenta. Ordynator, poproszony przez nas odmówił wyjaśnień przed kamerą. Poza kamerą, przedstawił pogląd, że to jest normalny stan przejściowy pacjenta, a teraz pacjent musi poddać się operacji wymiany stawu kolanowego, bo podczas wypadku staw został zniszczony. Z tego wychodzi, że po trzech kwartałach pacjent dowiedział się, że nie jest dobrze z jego kolanem oraz, że sam jest winien – mówiąc w przenośni, że uległ takiemu wypadkowi. To wyjaśnienie nas nie usatysfakcjonowało i poprosiliśmy o wyjaśnienia tego przypadku dyrektora szpitala.
Cierpliwie będziemy czekać, jak zakończy się ta sprawa dla pana Edwarda.
Korzystając z okazji zapytaliśmy dyrektora szpitala o to, w jaki sposób postępować w przypadku podejrzenia, że lekarze popełnili błąd, który pogorszył stan zdrowia pacjenta.


UWAGA: Archiwum dyskusji na forum znajdziesz tutaj.[hana-flv-player video="http://www.jaw.pl/wp-content/uploads/archive/video/0c/73.flv" height="auto" description="" player="2" autoload="true" autoplay="false" loop="false" autorewind="true" splashimage="http://www.jaw.pl/wp-content/uploads/archive/video/0c/73.jpg" /]