Reklama

Pustka wyciska łzy

AWAP
06/12/2015 10:10
Miłą niespodzianką na koniec roku kalendarzowego okazała się dla nas informacja, że jedna z mieszkanek naszego miasta, pani Anna Głowacz, wydaje powieść o intrygującym tytule „Pustka”, której premiera odbyła się 30 listopada.
Po wstępnej rozmowie z pisarką na temat książki zainteresowała nas jej tematyka oraz styl wybrany przez autorkę. Postanowiliśmy przeprowadzić z nią krótki wywiad, aby uchylić mieszkańcom rąbka tajemnicy i zachęcić do jej przeczytania. Na miejscu był pan Franciszek Matysik, który zadał autorce mnóstwo pytań, z których wybraliśmy dla państwa te naszym zdaniem najbardziej interesujące.

F: Skąd pomysł, by napisać książkę?

A: Zawsze było to moim marzeniem. Ale sam fakt, że to zrobiłam, był czystym splotem przypadków. Pewnego dnia siadłam i czułam, że muszę wylać myśli na papier i od tego się zaczęło. Nie podejrzewałam, że napiszę aż tak dużo.

O czym jest powieść?

Jest to historia pisana przeżyciami dwojga bohaterów. Opowiada o losach Klaudii i Roberta, których wspólna przygoda zaczyna się w domu dziecka, do którego obydwoje trafiają. Przesłaniem książki jest tak naprawdę istota przyjaźni w życiu każdego człowieka. Opowiada poprzez historie w niej zawartą, jak bardzo może brakować nam tej jednej konkretnej osoby, której nie da się nikim innym zastąpić i bez której zawsze będziemy czuli w sobie po części pustkę. Stąd tytuł.

Dlaczego napisała pani właśnie o tym? Jaka była inspiracja?

Dobre pytanie. Do pewnego momentu w ogóle się nad tym nie zastanawiałam. Miałam zalążek pomysłu na historię, który rozwijał się tak naprawdę w trakcie samego pisania. Dopiero niedawno przypadkowo, wpadłam na to, że faktycznie część tych emocji była powodowana tym, co sama w danej chwili przechodziłam. To sprawiło, że odczułam potrzebę napisania właśnie o tym, aby wyrzucić te emocje na zewnątrz.

Napisanie książki to jedno, a wydanie jej to już inna sprawa. Jak udało się to pani osiągnąć?

Wydanie książki samo w sobie nie jest trudne. Trudniejsze jest sprzedanie jej i wciągnięcie ludzi w historię, tak aby czuli się jej częścią. Bo przecież o to w tym wszystkim chodzi, aby inspirować, dawać nadzieje, dzielić się uczuciami. Nie jest to łatwe, bo ludzie w dzisiejszych czasach bardzo zamykają się w sobie. Zanika gdzieś potrzeba oderwania się, choć na chwilę, od otaczającej nas rzeczywistości.

Co uzna pani za swój sukces?

Ja już spełniłam swoje marzenie. Teraz każdy, kto przeczyta książkę i wyniesie z tego coś dla siebie, będzie moim osobistym małym sukcesem i mam nadzieje w głębi serca, że uda mi się dotrzeć do wielu ludzi.

Słyszałem, że książka wydawana jest z małym dodatkiem. Czy mogłaby pani powiedzieć, co to jest i dlaczego?

Do książki postanowiłam dołączyć maleńkie opakowanie chusteczek higienicznych. Powodem, dla którego to zrobiłam był fakt, że książka jest wzruszająca, a bynajmniej takie były jej przedpremierowe opinie. Jest to sugestia dla wszystkich tych, którzy lubią czytać właśnie tego typu książki.

Jakie plany na przyszłość? Pisze pani dalej?

Oczywiście. Jestem w trakcie pisania kolejnej powieści, ale to czy będzie wydana, zależy już od czytelników. To oni muszą udowodnić mi, że to, co piszę jest warte przeczytania i ich czasu, który na to poświęcają.

Gdzie będzie można u nas w mieście zakupić książkę?

W dniu premiery będzie ona dostępna w księgarni w centrum miasta na rynku. Ponadto do zakupienia ze strony internetowej wydawnictwa w postaci wersji papierowej oraz e-booka. Strona księgarni internetowej: http://libernova.pl  W późniejszym terminie będzie można ją kupić w innych księgarniach w Polsce, ale to już jest wolniejszy proces. Nakłady na początek nie są wysokie, stąd nie będzie ona dostępna wszędzie.

Bardzo dziękujemy za wywiad i życzymy powodzenia. Dziękuję.

Aplikacja jaw.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo jaw.pl




Reklama
Wróć do