Sędzia Igor Tuleya rozmawiał z licealistami o hejcie i swojej pracy 

Sędzia Igor Tuleya odwiedził II Liceum Ogólnokształcące w Jaworznie, gdzie spotkał się z uczniami. Rozmawiał z nimi o hejcie, odpowiedzialności i konsekwencjach wynikających z tego zjawiska, a także opowiedział o swojej pracy i najtrudniejszych sprawach, z jakimi przyszło mu się mierzyć.

Igor Tuleya jest sędzią Sądu Okręgowego w Warszawie, gdzie wydaje wyroki w wydziale karnym. Znany jest również medialnie jako obrońca praworządności w Polsce oraz osoba sprzeciwiająca się politycznym ingerencjom w sądownictwo. 

Organizatorem spotkania w II Liceum Ogólnokształcącym w Jaworznie była Śląsko-Zagłębiowska Grupa Edukacyjna. Obecni byli również Sebastian Ciągwa, Giulia Dąbroś i Mateusz Dąbroś oraz dyrektor szkoły Witold Ochman.

Głównym tematem rozmowy z licealistami był hejt oraz konsekwencje, które wynikają z tego zjawiska. Poruszano kwestie odpowiedzialności uczniów, ich praw oraz zwracano uwagę na  samobójstwa, które są spowodowan hejtem. Dyskutowano również na temat używek.

Uczniowie mieli możliwość zadawania pytań i chętnie dopytywali o pracę sędziego Igora Tulei. O jego pierwszą rozprawę, o najbardziej trudny do wydania wyrok oraz o najbardziej medialną sprawę. Interesowało ich także to, jak łączyć rolę sędziego z życiem prywatnym.

Sędzia Igor Tuleya podkreślał, że był pod wrażeniem wiedzy i zaangażowania młodzieży.

W ostatnim czasie ukazała się książka ''Mogłem milczeć''. Jest to wywiad dziennikarki Anny Amtusiak, której rozmówcami byli Igor Tuleya oraz Jacek Dubois. Publikacja skierowana jest do wszystkich, którzy chcą dowiedzieć się, jak wygląda polski system sądownictwa i jak trudna jest praca sędziego. Nawiązując do tytułu, Igor Tuleya nie żałuje swojego zaangażowania w walce o praworządność w Polsce.

W ubiegłym roku uczniowie II Liceum Ogólnokształcącego mieli okazję porozmawiać z sędzią Anną Marią Wesołowską. Prelekcja z tak znaną osobą wywołała duże poruszenie i, jak mówi dyrektor, uczniowie długo jeszcze o tym rozmawiali. To świetny sposób na wpajanie im wartości. Jak zapowiada dyrektor, z pewnością spotkanie z sędzią Tuleyą nie będzie ostatnim tego typu wydarzeniem.