Siatkarze MCKiS Jaworzno nie zwalniają tempa

Siatkarze MCKiS Jaworzno rozegrali kolejne udane spotkanie. Tym razem na parkiecie hali widowiskowo-sportowej w Jaworznie pokonali w trzech setach drużynę Extrans Sędziszów.
Tylko o pierwszym secie można mówić, jako o wyrównanym. Minimalne prowadzenie Jaworzna i równanie drużyny przeciwnej. Lepiej grę rozpoczynają jaworznianie, prowadząc 3:1, 5:3. Gra toczy się dalej i po błędach Jakuba Grzegolca i błędach przy siatce przyjezdni wyrównali na 6:6. Akcja za akcję, punkt za punkt. Błyskawiczna gra z każdej ze stron, szybko zmieniała cyferki na tablicy. Tak do połowy seta, kiedy to przy stanie 12:11 kibice mogli podziwiać piękną siatkówkę w wykonaniu obu drużyn. Gra nie miała końca, atak, odbiór, ścinka, blok, atak, obrona i tak w koło, kiedy jaworznianie postanowili wreszcie zagrać inaczej, na druga linię do Karola Borończyka, który zakończył tę potyczkę. Goście przełamują grę na swoją korzyść, zdobywając 15 punkt. Jaworzno stawia blok, ale nieskutecznie. Jaworznianie wyrównują, zdobywają przewagę kilkupunktową i niemal znowu ją tracą za sprawą dobrej postawy Marcina Marciniaka. Świetna gra blokiem, skuteczna gra przy siatce, sprawia, że to gospodarze jednak mają piłkę setową. Błąd w ataku, antenka i pierwszy set pada łupem drużyny z Jaworzna.

W drugą partię to goście weszli z impetem , zdobywając dwa punkty z rzędu. Świetna postawa Pawła Żelinskiego oraz Borończyka sprawiają, że gospodarze szybko wyrównują i wychodzą na prowadzenie. Szczepan Czerwiński doskonale serwuje i podczas gdy jest na zagrywce, Jaworzno zyskuje 4 punkty z rzędu. Przy stanie 6:2 trener drużyny przeciwnej prosi o czas, co wybija z rytmu Czerwińskiego. Postawa Borończyka, który albo zdobywa asy podczas zagrywek, albo tnie skutecznie z drugiej linii, sprawia, że drużyna prowadzona przez Tomasza Wątorka zdobywa przewagę kilkupunktową. 13:4, a na serwie dalej Borończyk. Po osiągnięciu tak dużej przewagi zawodnicy, nadmiar rozluźnieni, popełniają kilka błędów, co skutkuje utratą punktów. Na zmianę wchodzi Kacper Komar, wystawiając kolegom piłki do skutecznego ataku. Dwie piłki setowe broni Sędziszów, ale ostatecznie tę partię przegrywa do 16.

Trzeci set to już tylko formalność. W polu spisują się Żeliński i Borończyk. Drużyna z Jaworzna stawia skuteczne bloki, ale i drużyna przeciwna również potrafi powstrzymać atak Borończyka. Jaworznianie szybko uzyskują ogromną przewagę, którą nie sposób odrobić. Na domiar złego groźnej kontuzji doznał Marciniak, zawodnik z Sędziszowa. As serwisowy Grzegolca, punkt zdobyty przez Dominika Bąka - to wszystko sprawia, że gospodarze szybko zdobywają piłkę meczową. Atak w antenkę ponownie kończy partię oraz całą rozgrywkę.

MCKiS Jaworzno - Extrans Sędziszów 3:0
25:22, 25:16, 25:17

MCKiS: Strzeżek (kpt.), Borończyk, Grzegolec, Buczek, Żeliński, Komar, Wojtaszkiewicz, Bąk, Pietras, Poręba, Gepfert, Czerwiński

jargal

[vc_facebook]