
Jesienna znów na ustach Jaworzna. Tym razem nie wypadek, a pożar samochodu. Kierowca zdążył wysiąść zanim ogień strawił maszynę. Co jeszcze wydarzy się w tym "czarnym punkcie"?
Ulica Jesienna w Jaworznie, znana z tragicznych zdarzeń drogowych, ponownie znalazła się w centrum uwagi. Tym razem jednak nie doszło do wypadku, a do groźnego pożaru samochodu osobowego. Ogień strawił volkswagena sharana. Jego kierowca poczuł niepokojące objawy już w trakcie jazdy. Do domu miał niedaleko, więc zdecydował się spróbować dotrzeć samochodem. Sytuacja jednak nagle się pogorszyła.
Do zdarzenia doszło na wysokości przystanku autobusowego przy ul. Jesiennej. Z samochodu zaczął wydobywać się gęsty dym, a kierowca – widząc, że stan auta jest coraz gorszy – zdołał zatrzymać pojazd i opuścić go jeszcze zanim pojawiły się płomienie. Auto stanęło w ogniu w wyniku samozapłonu.
Na miejsce natychmiast zostały zadysponowane dwa zastępy Państwowej Straży Pożarnej, a także patrol policji oraz Zespół Ratownictwa Medycznego. Strażacy szybko opanowali pożar, podając jeden prąd wody i zabezpieczając miejsce zdarzenia. Zakręcono również butlę LPG oraz usunięto wyciekające płyny eksploatacyjne. Kierowca został przewieziony do szpitala z objawami podtrucia gazami, a konkretnie czadem.
Ulica Jesienna wciąż pozostaje jedną z najbardziej znanych dróg na mapie Jaworzna. Po serii zdarzeń drogowych – w tym także śmiertelnych – to kolejny incydent, który przypomina, jak wiele dzieje się na tym odcinku.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie