Reklama

Wyścig po ciepłe zwłoki

AWAP
21/05/2014 12:30

Pani Dorota, jak zwykle, wybrała się w poniedziałek 12 maja br. do mieszkania samotnego ojca, który mieszkał w bloku przy ul. Matejki. Miała klucz i około godz. 8.25 weszła bez problemu. Szok! Zobaczyła leżącego ojca, który już nie żył.
Po chwili otrząsnęła się i zadzwoniła na pogotowie. Po krótkim opisie sytuacji odmówiono jej przyjazdu i skierowano do przychodni, w której leczył się ojciec. I właśnie z tej przychodni miał przybyć lekarz, aby stwierdzić zgon. Obiecano jej, że lekarz zjawi się przed godziną 12-tą.


Miała zatem chwilę czasu i zgodnie ze zdrowym rozsądkiem zadzwoniła na policję. Policjanci szybko przybyli, zrobili krótką wizję. W związku z faktem, że tylko córka miała klucze, a włamania nie stwierdzili czy jakichś śladów walki, szybko mieszkanie opuścili.

Nerwy nie opuszczały pani Doroty, zadzwoniła więc po synową, aby ta towarzyszyła jej w mieszkaniu do przyjazdu lekarza. Lekarza jeszcze nie było, kiedy o godz. 11.30 zauważyły pod blokiem stojący karawan. Zaintrygowane tym faktem zeszły do niego, pytając: Kto państwa wzywał? Pracownicy firmy pogrzebowej odrzekli, że mieli zgłoszenie zgonu. Były oburzone takim zachowaniem firmy pogrzebowej, bo one nie wzywały żadnego karawanu, choćby ze względu na fakt, że lekarz przecież nie stwierdził jeszcze zgonu. Gorzej, nawet do głowy im nie przyszło, żeby akurat na ul. Matejki ściągać firmę pogrzebową z odległego osiedla, o której istnieniu nawet nie wiedziały. Mówiąc krótko, wygoniły pracowników firmy pogrzebowej spod domu.
Za pięć minut zjawił się lekarz, który zaprzeczył, jakoby to on zamawiał karawan, po czym stwierdził zgon. I teraz, w sposób normalny, panie zamówiły karawan w firmie pogrzebowej, która ma siedzibę najbliżej mieszkania ojca.
Pani Dorota przyszła do redakcji, mając podejrzenia, że ktoś może handlować informacjami o zgonach. Prosiła zatem o publikację tego przypadku, aby inne osoby uchronić przed tego typu nieprzyjemnymi zdarzeniami.

Ciąg dalszy w aktualnym wydaniu gazety "Co tydzień"


[vc_row][vc_column width="1/1"][vc_facebook type="standard"][/vc_column][/vc_row]

Aplikacja jaw.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    dtw - niezalogowany 2014-06-02 13:19:52

    Mamy w 100% potwierdzoną informację, że jutro na licytacji pojawi się Spółka GARBARNIA S.A. ponieważ chce to kupić jako wysypisko dla swoich odpadów. ZAPRASZAMY EKOLOGÓW na licytację!!!

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Drwal - niezalogowany 2014-05-22 08:22:35

    Podziękujcie policji - pierwsza wiedziała ...

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gunner1978@portal - niezalogowany 2014-05-21 17:38:09

    wow, jestem w szoku! info dnia, a proceder trwa w calym kraju, jak nie i na swiecie, od dobrych kilkunastu lat. Artykul spozniony tak jak wspomnialem, o dobrych kilkanascie lat. I co by tu nie napisac, jak nie ganic i kogo nie "uruchomic" to bedzie tak nadal. Tego nikt nie przerwie, bo jak bedzie probowal, to moze nieciekawie skonczyc. Nie od dzis wiadomo kto rzadzi w branzy, i nie mowie akurat o Jaworznie, ale o calym kraju

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    bolekk@portal - niezalogowany 2014-05-21 17:09:31

    ale mi to nowość...

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo jaw.pl




Reklama
Wróć do