Po raz szósty Kongres Polskich Klubów Motocyklowych zorganizował akcję Motoserce. Co roku krew jest zbierana także w Jaworznie. W sobotę przed Halą Widowiskowo-Sportową przeprowadzono Motoserce, w trakcie którego przygotowano pokazy oraz sporo innych atrakcji, które miały na celu zachęcić jaworznian do oddawania krwi. Frekwencja dopisała, a zainteresowanie akcją było spore. W organizację włączyły się kluby Drako MC Southeast, Road Runners MC oraz jaworznicki oddział PCK.
Od godziny 10:00 na parkingu znajdował się specjalny autobus, w którym można było oddawać krew. Pieczę nad akcją pełnił jaworznicki oddział Polskiego Czerwonego Krzyża. Anna Grelowska, prezes PCK w Jaworznie mówi, że jaworznianie chętnie włączają się do akcji podczas których zbierana jest krew. Oprócz stałych dawców krwi, rejestruje się coraz więcej nowych osób, które regularnie uczestniczą w akcjach.
Aby uatrakcyjnić formułę Motoserca nie zabrakło… wybuchów. Specjalny pokaz przygotowała Militarna Polska. Zaprezentowano odbicie walizki, którą przemycał bandyta. Po szybkiej akcji komandosów mafiozo już po chwili leżał na ziemi, a walizkę udało się odzyskać.
Każdy kto chciał sam poczuć się przez chwilę jak komandos, mógł sprawdzić swoje oko podczas strzelania do tarczy z broni ASG. To nie pierwszy raz, gdy Militarna Polska włącza się do imprez organizowanych w mieście. Wcześniej uczestniczyła między innymi w Wielkiej Orkiestrze Świątecznej Pomocy.
Motoserce było również okazją do zadbania o nasze bezpieczeństwo. Studenci szkoły medycznej prezentowali pokazy ratownictwa. Każdy chętny mógł spróbować własnych sił w udzielaniu pierwszej pomocy na specjalnie przygotowanym fantomie.
Dodatkowo nad bezpieczeństwem czuwała jaworznicka policja, która rozdawała ulotki profilaktyczne oraz umożliwiała zapoznanie się z pojazdami, których używają funkcjonariusze na co dzień – był radiowóz oraz motocykl.
W trakcie Motoserca zorganizowano kilka specjalnych konkurencji sprawdzających umiejętności prowadzenia motocykla. Wziął w nich udział nawet sam komisarz Tomasz Obarski, który spisał się całkiem nieźle. Następnie motocykliści całą kolumną przejechali przez Jaworzno, a później udali się do karczmy Borowa Chata na wspólne spotkanie.
Przewidziano również liczne występy artystyczne, na scenie prezentowały się zespoły muzyczne. Zwieńczeniem dnia miał być koncert jaworznickiej grupy KOX, znanej z mocnego brzmienia. Niestety, ze względu na złe warunki pogodowe i nadchodzącą burzę koncert postanowiono odwołać. Na pocieszenie możemy jednak powiedzieć, że KOX już niedługo zagra w Jaworznie na żywo po raz kolejny.
Akcja pokazała, że środowisko motocyklistów to jedna wielka rodzina, która gdy się zmobilizuje to potrafi pomagać innym. I oby było tak dalej, a za rok spotkamy się podczas VII Motoserca.
[vc_facebook type=”standard”]