Niepełnosprawny mężczyzna na wózku inwalidzkim został zignorowany przez kierowcę autobusu PKM Jaworzno, gdy czekał na przystanku autobusowym – alarmuje pasażerka. Sytuacja zbulwersowała pasażerów autobusu.

 Kierowca autobusu świadomie nie pomógł pasażerowi, który sygnalizował, że chce wsiąść do pojazdu – mówi nam świadek zdarzenia

Niepełnosprawny mężczyzna na wózku inwalidzkim został zignorowany przez kierowcę autobusu miejskiego PKM Jaworzno. Próbował wejść do pojazdu, aby dostać się do centrum miasta, ale nie została udzielona mu pomoc przez kierowcę i autobus odjechał mu sprzed nosa.

Zdarzenie miało miejsce we czwartek 21 września bieżącego roku około godziny 15:13 na przystanku „Jeleń Szkoła”.

Do naszej redakcji napisała kobieta, która była świadkiem tego przykrego zdarzenia. Jak relacjonuje mieszkanka dzielnicy Jeleń — autobus zatrzymał się na przystanku „Jeleń Szkoła”, wsiadło do niego kilkoro pasażerów. Do autobusu chciał wsiąść również niepełnosprawny mężczyzna poruszający się na elektrycznym wózku inwalidzkim, który w trakcie zatrzymania autobusu na przystanku, cały czas sygnalizował kierowcy m.in. machając ręką, że również będzie chciał wsiąść do tego autobusu. Mimo to, gdy wszyscy pasażerowie — z wyjątkiem tego mężczyzny — weszli do pojazdu, kierowca zaczął powoli ruszać.

byliśmy zażenowani i wstrząśnięci – mówi o sytuacji mieszkanka Jaworzna

Pasażerowie zaczęli informować kierowcę, żeby zatrzymał pojazd i umożliwił wejście niepełnosprawnej osobie, jednakże nie reagował on na ich prośby. Mieszkanka, która do nas napisała, sama postanowiła zareagować, dlatego podeszła do kabiny kierowcy i poprosiłam go o zatrzymanie autobusu i zabranie niepełnosprawnego mężczyzny z przystanku. Jak relacjonuje kobieta, odpowiedź, jaką usłyszała była bulwersująca.

Kierowca — według kobiety — miał odpowiedzieć — A co, ja mam go wnieść do tego autobusu? Argumenty mówiące, że wystarczy otworzyć platformę umieszczoną w podłodze autobusu, która umożliwi niepełnosprawnemu mężczyźnie samodzielne wjechanie do pojazdu, nie przekonały kierowcy.

Zbulwersowana sytuacją kobieta zadzwoniła do dyspozytora, aby złożyć zawiadomienie o zachowaniu kierowcy, a także napisała oficjalne pismo do jaworznickiej spółki.

Miasto Jaworzno chwali się, że jest otwarte na osoby niepełnosprawne, a potem dochodzi do tego typu zdarzeń – mówi mieszkanka

Kobietę ta sytuacja tym bardziej wzburzyła, gdyż osobiście zna poszkodowanego mężczyznę, z którym miała okazje współpracować. Podkreśla ona także, że — Miasto Jaworzno chwali się, że jest otwarte na osoby niepełnosprawne, np. organizując obchody dni godności osób niepełnosprawnych, w których czasie przekazywane są im klucze do miasta. Dzisiejsza sytuacja pokazuje nam, jak w życiu codziennym, poprzez — może się wydawać — banalne dla nas rzeczy, utrudniamy życie osobom niepełnosprawnym.

PKM Jaworzno reaguje

Prezes PKM Jaworzno osobiście podjął się wyjaśnienia tej sprawy. Na dyspozytorni zostały zabezpieczone nagrania monitoringu z autobusu, które zostały poddane analizie.

– Z ubolewaniem muszę potwierdzić, że fakt taki miał istotnie miejsce. Kierowca firmy podwykonawczej pozostawił na przystanku osobę poruszającą się na wózku inwalidzkim, która to osoba w sposób wyraźny wyrażała chęć przejazdu tym autobusem. Na chwilę obecną nie jest nam znane stanowisko kierowcy w tej sprawie jednakże z uwagi na posiadany materiał dowodowy wydaje się ono zbędne. Z kierowcą firmy podwykonawczej który dopuścił się wspomnianego czynu w trybie niezwłocznym zostanie zakończona współpraca. – informuje prezes Zbigniew Nosal. 

– Wszystkich uczestników zdarzenia, a w szczególności osobę poruszającą się na wózku inwalidzkim w imieniu Przedsiębiorstwa Komunikacji Miejskiej gorąco przepraszam, składając jednocześnie zapewnienie, że wszystkie służby naszego przedsiębiorstwa dołożą wszelkich starań aby podobne zdarzenie nie mogło się nigdy powtórzyć w przyszłości. – dodaje Zbigniew Nosal.

Za kierownicą autobusów PKM często spotykamy kierowców zatrudnionych przez firmy zewnętrzne. Jak się okazuje ci często albo nie znają tras, albo nie zawsze zachowują się odpowiednio. Niestety takie incydenty rzutują na pozostałych kierowców, którzy solidnie wykonują swoją pracę. Do tej pory nie odnotowywaliśmy podobnych incydentów, a wręcz kierowcy PKM Jaworzno byli chwaleni za swoją kulturę osobistą.

Szybka i stanowcza reakcja prezesa PKM zapewne spowoduje, że w przyszłości nie powinno być podobnych incydentów.

[vc_facebook]