Reklama

15-letni Kamil walczy o życie. Chciał ratować psa

AWAP
07/10/2013 16:26
Strażacy wyłowili ze zbiornika retencyjnego 15 letniego Kamila. Chłopak wpadł do zbiornika ponieważ chciał ratować swojego psa. Do zdarzenia doszło w niedzielny wieczór w okolicy ulicy Mieszka 1. Tam znajduje się zbiornik odwadniający obwodnicę Jaworzna. Chłopak walczy o życie.



Grupka osób spacerowała w okolicy ulicy Mieszka 1. Ich pies przez zniszczone ogrodzenie wszedł na teren zbiornika retencyjnego, a za nim udał się młody chłopak. Ze wstępnych ustaleń wynika, że pies wpadł do wody, a on chciał go ratować.

Niestety, w zbiorniku są strome skarpy, a na dnie zalega muł i błoto. To stanowiło za duże wyzwanie przed niepełnoletnim. Gdy po chwili zniknął pod wodą, wezwano policję.

Po kilku minutach na miejscu zjawiły się wszystkie służby ratownicze. Straż Pożarna, Pogotowie ratunkowe i policja. Strażacy błyskawicznie przebrali się w specjalne kombinezony i rozpoczęli akcję ratowniczą.

Jeden ze strażaków jest przeszkolonym ratownikiem WOPR oraz ma doświadczenie w podobnych akcjach. Nie zawahał się ani chwili i zaczął nurkować w poszukiwaniu chłopaka. Gdy po chwili odnalazł miejsce, krzyknął że spróbuje go wyciągnąć. Akcja się udała i przystąpiono do reanimacji.

Relacje świadków akcji mówią o profesjonalnym przebiegu wszystkich działań. Walka o czas, każdą minutę, może uratować życie. W takich momentach owocuje wieloletnie doświadczenie. Czasu na zastanowienie nie ma wiele, trzeba szybko i sprawnie reagować.

Po kilkunastu minutach reanimacji gdy powróciła akcja serca, poszkodowanego odwieziono do jaworznickiego szpitala.

Stan poszkodowanego wymagał przewiezienia do innej specjalistycznej jednostki w Katowicach.

Ogrodzenie tego zbiornika jest stale dewastowane. Sąsiedzi zgłaszają to często na policję i straż miejską. Teren należy do Miejskiego Zarządu Dróg i Mostów. To on powinien dbać o zabezpieczenie zbiornika. Rzecznik MZDiM informował nas, że ostatnia naprawa ogrodzenia odbyła się w sierpniu.

Prokurator rejonowy Magdalena Filipowicz poinformowała nas, że na dzień dzisiejszy, stan chłopca jest bardzo ciężki. W związku z ta sprawa będzie prowadzone postępowanie sprawdzające.

Na tym etapie jest jeszcze zbyt wcześnie aby mówić o winie czy konsekwencjach dla osób, które mogą być winne tej sytuacji.


UWAGA: Archiwum dyskusji na forum znajdziesz tutaj.

Aplikacja jaw.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Reklama
Reklama
Wróć do