Reklama

Biblioteka Śląska - spotkanie poświęcone prof. Hannie Marzyńskiej

Stowarzyszenie „Partum Synthesis”, zainaugurowało swoją działalność koncertem zorganizowanym we Włoszech przypominając o Konstytucji 3 Maja. Ambitna i jakże potrzebna inicjatywa. Zaproszona przez prezesa Stowarzyszenia Miłosza Lipowieckiego wybrałam się wczoraj do Biblioteki Śląskiej na spotkanie poświęcone Hannie Marzyńskiej.

Wspominali Ją uczniowie, był koncert i wykład prof. Adama Korzeniowskiego. Dobrze skomponowane spotkanie: ofiarna praca nauczyciela muzyki i wykład ku przestrodze.

Piękna jest wdzięczność i uczniowska pamięć. Koncert poświęcony Pani Hannie Marzyńskiej był wzruszającą refleksją także nad tym, jaki powinien być nauczyciel. Słowo dziękuję podało z ust jej uczniów. Wspominali: Pola Atmańska, Magdalena Balcer, Magdalena Mikler, Martyna Usowicz, Dariusz Barwiński.

Pani profesor szanowała uczniów, kiedy widziała talent to nie dopuściła, aby uczeń zlekceważył ten dar. A kiedy zauważyła u ucznia zwątpienie, że nie uda mu się zrealizować marzeń, to wierzyła w niego bezgranicznie, mobilizowała do pracy i powtarzała „wszystko jest możliwe”.

W koncercie wśród znakomitych wykonawców zaprezentowała się także Maria Pawlik z Jaworzna. Grała na oboju przepięknie, akompaniował dr Szczepan Kończal. Maria uczy się w klasie mgr Pauliny Kończal.

Wykład wygłosił prof. Adam Korzeniewski. Słuchałam z ogromnym zainteresowaniem, mówił pan profesor o muzyce, o uświadomieniu potrzeb, o wspólnym budowaniu muzyki w codziennym trudzie nauczyciel-uczeń. O roli nauczyciela, o tym, jaki powinien być: wiedza, kompetencja, osobowość. Refleksje nad kształtowaniem świadomości i potrzeb muzycznych osadził w czasie. Muzyka czas darowany. Muzyka jest bezwzględna: czas tylko dla niej, jakby świat poza nią nie istniał.

Po wykładzie dyskusja. Głos zabierali nauczyciele. Koncert i panel dyskusyjny perfekcyjnie prowadzili: Agata Empfinger i Miłosz A. Lipowiecki.

Wnioski z dyskusji, to temat dla tych, co decydują o edukacji, szkoda tylko, że ich na sali nie było. Nawet nie wysłali swoich reprezentantów. Pewno wszyscy, co świeżo na stołkach zasiedli świętowali zwycięstwo 15 października. Oby w porę oprzytomnieli.

Barbara Sikora 

Aplikacja jaw.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Aktualizacja: 16/10/2024 10:39
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo jaw.pl




Reklama
Wróć do