
Oryginalnie Dzień Dziecka świętowano w Domu Kultury w Szczakowej. We wtorek 3 czerwca zaproszono na Cyrkowy Dzień Dziecka. Atrakcji było wiele, zabawa się więc udała.
Skąd pomysł, żeby był to piknik cyrkowy pytamy Kingę Jończyk, kierownik Zespołu obiektów kulturalnych MCKiS. - Kochamy zabawę – uzasadniła pani Kinga. - Uważamy, że artyści cyrkowi bawią dzieci, że zachęcają je do aktywnego spędzania czasu wolnego, że powodują uśmiech na ich twarzach, a za Korczakiem wiemy, że „Kiedy śmieje się dziecko, śmieje się cały świat”.
Był występ mażoretek, animacje i zamek dmuchany z Zaczarowanym lasem, malowanie buziek, cyrkowa fotobudka.
Świetlica Cichy Kącik Ośrodka Interwencji Kryzysowej zaproponowała malowanie muszek i krawatów, gry i zabawy zręcznościowe – spacer po linie i „zbijanie puszek nosem klauna”, a więc wszystko po cyrkowemu.
Dom Kultury w Szczakowej zaprosił do robienia postaci z balonów, „takich jak kto sobie wymyśli”.Wybierano dowolny nos, usta, oczy i naklejano na balon, dodając fryzurę z bibuły.
Pani Wanda z Centrum Kulturalno-Społecznego w Ciężkowicach naklejała tatuaże cyrkowe – pajace, małpki, pingwinki i misie.
Stadnina koni z Ciężkowic zaproponowała konne przejażdżki, oczywista bez woltyżerki, konie cierpliwie obwoziły milusińskich, pewnie wybrano najgrzeczniejsze konie w całej stadninie.
Taki cyrkowy piknik to dobry czas na pogadanie o najprawdziwszym cyrku. Tak więc jakie wrażenia pozostały dorosłym z cyrku, ano same dobre, bo spędzano czas z rodziną, dorośli zapamiętali skoki, figury akrobatyczne i to, że był to cyrk bez zwierząt, ale też niektórzy dorośli w cyrku się ... nudzili, innym zaś podobały się też tygrysy i słonie, był to cyrk na dawną modłę,
Co zaś się podobało milusińskim w najprawdziwszym cyrku: akrobacje, kostiumy, podobały się też wybryki klaunów, panie na taśmie, było „fajowsko i było dużo fajnych rzeczy”.
Padła też taka rozbrajająca odpowiedź pewnej małej dziewczynki: w szkole mam cyrk i to mi wystarcza.
Nie musimy dodawać, że wszyscy na pikniku w Szczakowej bawili się wyśmienicie, i duzi i mali, cyrk to jednak „fajowskie” miejsce, tym bardziej ten bez zwierzaków.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie