Czy wspólnota przy Broniewskiego wreszcie odetchnie?

O wspólnocie mieszkaniowej przy ulicy Broniewskiego 3 pisaliśmy już nie raz. Konflikt trwa tam od roku, a przyczyną jego jest kuriozalna - jak na nasze czasy - postawa prezesa zarządu wspólnoty, który niczym gospodarz domu z telewizyjnego serialu Alternatywy 4 komenderuje mieszkańcami, nie bacząc na ich wiek, wykształcenie oraz stan zdrowia.


W ubiegłym miesiącu mieliśmy przekonanie, że konflikt ustanie, bo prezes oświadczył, że rezygnuje ze stanowiska. Okazało się jednak, że zmienił zdanie. W poniedziałek zwołano kolejne walne zebranie wspólnoty, które dawało nadzieje na zmiany. Początek wszak nie był obiecujący. Ktoś miał coś do ukrycia, bo naszej kamery nie wpuszczono na salę obrad i czekaliśmy na rezultaty obrad przed drzwiami.
Sprawą zainteresowała się także telewizja Silesia, której również się ktoś wystraszył i ekipa telewizyjna została wyproszona.
Prezes Domelu 3 wyszedł do nas, aby oficjalnie oznajmić, że lokatorzy nie wyrazili zgody na filmowanie zebrania, a przy okazji pani Joanna Lipska, podsumowując pracę obecnego prezesa zarządu wspólnoty, wylała swoje żale do kamer obu telewizji.
Były też osoby, które miały odmienne zdanie na temat pracy prezesa wspólnoty.
Grupa zwolenników prezesa wspólnoty nie dopuściła do jego odwołania na tym zebraniu, lecz prawdopodobnie pod presją moralną, jaką jego przeciwnicy stworzyli, prezentując ją oficjalnie w mediach, członkowie zarządu wspólnoty podali się do dymisji i można było wybierać nowych członków zarządu wspólnoty, co też się stało.


UWAGA: Archiwum dyskusji na forum znajdziesz tutaj.[hana-flv-player video="http://www.jaw.pl/wp-content/uploads/archive/video/0d/b6.flv" height="auto" description="" player="2" autoload="true" autoplay="false" loop="false" autorewind="true" splashimage="http://www.jaw.pl/wp-content/uploads/archive/video/0d/b6.jpg" /]