Reklama

Dawid pokonał Goliata

AWAP
30/12/2013 09:11
Po co nawiązuję do tej biblijnej opowieści? Nie bez kozery, bo zbliża się początek nowego 2014 roku. I gdyby nie nadzieja płynąca z tej opowieści, kolejny rok należałby do jaworznickich Filistynów, którzy beztrosko szafują groszem z podatków. Przeznaczając go na potrzeby dworu i dworzan. Jest ich niemało, zatem filistyńskie rządy drogo kosztują.


Nasz filisyński król wydaje miliony na propagandę pod płaszczykiem wydatków na promocję. Utrzymuje dwie reżimowe gazety, jedną przystankową, internetowy portal oraz własną telewizję. A wszystko po to, aby nie tylko rok 2014 należał do niego, ale i kolejne lata, bo liczy na wygraną w przyszłorocznych wyborach.

Jak zatem ma wygrać biedny Dawid, który stanąłby z nim w szranki o stołek prezydenta w 2014? Po ludzku nie ma żadnych szans, bo nie jest w stanie zrównoważyć milionowych wydatków naszego filistyńskiego króla na propagandę czy – jak niektórzy mówią – na autopromocję. Nie jest w stanie, bo nasz filistyński król utrzymuje także wielotysięczny dwór, który jak jeden mąż pójdzie do urn wyborczych, aby broń Boże Dawid nie wygrał. Dlaczego? Dlatego, że mądry król – taki jak przykładowy Dawid – będzie myślał o wszystkich mieszkańcach Jaworzna, a nie tylko o dworzanach, którzy pobierają wynagrodzenie przede wszystkim za swe poparcie dla filistyńskiego króla.

Ale załóżmy, że Dawid jednak wygra. To jak sobie finansowo poradzi z miastem, kiedy filistyński król, na najogólniej rozumiane samozaspokojenie, roztrwonił już miliony?
Jeśli uwierzy, że wygra, to sobie poradzi. Ale trzeba zacząć już od najbliższej sesji budżetowej na 2014 rok. Zatem zbytki króla filistyńskiego trzeba mocno ukrócić, a zaoszczędzone pieniądze wydać na pożytek miasta.

Fajnie, tylko jak zaoszczędzić? O tym musi zdecydować wysoka rada. Ja tylko mogę przytoczyć przykłady z innych królestw, które rządzą się oszczędnie. W takim Sosnowcu jeden urzędnik obsługuje 420 mieszkańców, a w Jaworznie tylko 252. Można zatem zaoszczędzić miliony na urzędnikach. Gdzie jeszcze? „Masowa likwidacja straży miejskich” – pisze onet.moto. „Straż miejska przestała istnieć już w dwunastu polskich miastach, w tym m.in. w Stalowej, Żorach czy Chrzanowie. Wygląda na to, że niebawem dołączy do nich Gdańsk” – kontynuuje. W przypadku Jaworzna byłby to kolejne zaoszczędzone miliony.

No i może taka wisienka na torcie, której efektem będzie następny milion oszczędności. Biorąc przykład z poprzednika naszego filistyńskiego króla, należy 8-osobowy wydział propagandy zamienić na jednego dobrego rzecznika prasowego, bo o rezygnacji z wynajętych dziennikarzy i operatorów reżimowej prasy nawet nie wspomnę.

Tych pomysłów na oszczędzanie jest na pewno znacznie więcej, lecz bez naszego jaworznickiego Dawida może to wszystko nie wypalić. Czekamy zatem na Dawida, który pokona Goliata.
Tego sobie i mieszkańcom życzę na ten nadchodzący 2014 rok.


Józef Matysik

UWAGA: Archiwum dyskusji na forum znajdziesz tutaj.

Aplikacja jaw.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Reklama

Wideo jaw.pl




Reklama
Wróć do