Reklama

Dwa oblicza Szczakowianki

AWAP
13/02/2017 09:25

Dwa zupełnie różne oblicza pokazała Szczakowianka podczas meczu kontrolnego z Orłem Ryczów. Po pierwszej połowie jaworznianie prowadzili 1:0, by zakończyć mecz porażką 1:4.


Lider wadowickiej okręgówki okazał się bardzo wymagającym rywalem dla podopiecznych trenera Andrzeja Sermaka. Mecz od samego początku toczony był w niezłym tempie. Spotkanie lepiej rozpoczęli gracze Orła, którzy odważnie zaatakowali Biało-Czerwonych, ci jednak przetrwali napór i z czasem zaczęli opanowywać przebieg wydarzeń na boisku. Oba zespoły wypracowały kilka okazji strzeleckich, ale miały problemy z umieszczeniem piłki w siatce. Dopiero w 39. minucie Szczakowianka otworzyła wynik. Po składnej akcji zespołu w polu karnym z piłką odnalazł się Wojciech Szymański i przerzucił piłkę nad bramkarzem otwierając wynik meczu. Do przerwy więcej bramek już nie padło, ale zdawało się, że Jaworzniccy Drwale przejęli kontrolę nad spotkaniem.

W drugiej połowie oglądaliśmy jednak zupełnie inny mecz. Po kilku dokonanych zmianach Szczakowianka z każdą kolejna minutą grała bardziej chaotycznie a jej zawodnikom przydarzały się kuriozalne czasem błędy. Już w 53. minucie padło wyrównanie gdy jeden z zawodników z Ryczowa posłał piłkę w dalszy róg bramki. Parę chwil później po rzucie rożnym piłka po raz kolejny zatrzepotała w jaworznickiej bramce, sędzia słusznie jednak dopatrzył się spalonego i nie uznał tego trafienia. W 69. minucie było 2:1 gracze Orła po błędzie jaworznian przejęli piłkę na własnej połowie i wyprowadzili szybką kontrę zakończoną efektowną bramką zdobytą niemal z zerowego kąta. Gdy rywale po kolejnych błędach podwyższyli na 3:1 stało się jasne, że Szczakowianka nie ma już raczej szans na korzystny rezultat. Jeszcze tuż przed końcem spotkania, w jak się wydawało niegroźnej sytuacji, jeden z obrońców wybił piłkę wprost pod nogi zawodnika z Ryczowa, który ustalił wynik na 4:1.

W sobotę w zespole z Jaworzna testowanych było dwóch nowych zawodników. Po raz kolejny po przerwie na murawie pojawił się grający na prawym skrzydle młodzieżowiec, wychowanek Gwarka Zabrze. Na tle kolegów nie wypadł źle i na pewno warto mu się wciąż przyglądać. Na pomocy w pierwszej połowie wystąpił za to pomocnik grający dotychczas w ekipie jednego z małopolskich III-ligowców. Młody zawodnik, który grywał już w III lidze może trafić do Szczakowianki na zasadzie wypożyczenia. Jaworznianie w sobotę potwierdzili, że dalecy są jeszcze od optymalnej formy. Na plus trzeba zaliczyć postawę graczy z pierwszej jedenastki, którzy w pierwszej połowie pokazali się z dobrej strony. Słaba gra po przerwie była wypadkową dokonanych zmian a także braku dobrego przygotowania kondycyjnego części zawodników, którzy z każdą minuta gaśli w oczach i popełniali proste błędy. Do startu ligi został jednak jeszcze miesiąc, jest więc sporo czasu by nabrać odpowiedniej formy fizycznej. Przy okazji słowa uznania należą się zespołowi z Ryczowa, który pokazał sporo dobrego futbolu i udowodnił, że nie bez powodu jest liderem w swojej lidze. Orzeł za kilka miesięcy zapewne zawita do IV ligi i jeżeli dalej z takim rozmachem będzie budował skład, to może szybko stać się postrachem IV-ligowych boisk.

Kolejny mecz kontrolny Szczakowianka rozegra już w najbliższą niedzielę. Tym razem rywalem jaworznian będzie LKS Bobrek, który na co dzień gra w oświęcimskiej A klasie. LKS jest spadkowiczem z okręgówki i mimo że całkiem dobrze radzi sobie na A-klasowych boiskach, to jednak nie ma już wielkich szans na awans. Ekipa z Bobrka po rundzie jesiennej zajmuje 4. miejsce w swojej lidze i ma na swoim koncie 7 zwycięstw, 2 remisy i 4 porażki. Początek spotkania w Chełmku o godzinie 19:00.

Szczakowianka Jaworzno – LKS Orzeł Ryczów 1:4 (1:0)
Bramka: 39" Szymański
Szczakowianka: Wylężek – Dworak, Rodziewicz, Kiczyński, Dębowski – Kamiński (46" Testowany 2), Biskup, Testowany 1 (46" Wdowik), Walczak (50" Leda) – Sermak (46" Chrapek) – Szymański

DKAS / Szczakowianka.pl

Aplikacja jaw.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo jaw.pl




Reklama
Wróć do