Reklama

II Spływ Kajakowy „Flis na Przemszy”

AWAP
10/06/2017 12:06

Wprawdzie nie był to spływ Krutynią ale i tak zabawa była wyśmienita. 10 czerwca rankiem wyruszył II Spływ Kajakowy „Flis na Przemszy” poświęcony pamięci Adm. Andrzeja Karwety i wszystkich, którzy pływali po Przemszy i Wiśle. Spływ zaczął się na Białej Przemszy pod obeliskiem pamięci o dawnym podziale Europy i jej zjednoczeniu, czyli z tzw. trójkąta trzech cesarzy na granicy Sosnowca i Mysłowic. Organizatorami całej eskapady byli prezydenci Jaworzna, Sosnowca, Mysłowic, burmistrz Chełmka i sołtys Bobrka. Co może być pasjonującego w pływaniu po Przemszy?


Widać pasja kajakarska w narodzie nie ginie, w trasę wyruszyło 80 kajakarzy i jeden zaprawiony w kajakarstwie pies. Płyną w 40 dwuosobowych kajakach Za nimi ok. 50 metrowy odcinek Białej Przemszy, potem Czarną Przemszą do ujścia Wisły, na zakończenie popłyną 3 kilometrowym odcinkiem Wisły. Nad całością ferajny czuwali ratownicy. Czego można było się obawiać?

Ideą Flisu jest ukazanie – jak pisze organizator w regulaminie – walorów przyrodniczych rzeki Przemszy. Może nieco dziwić ten zamysł, wszak jak powiedział jeden z kajaakrzy połowa wody w Przemszy to ścieki. Ponoć jednak ryby w niej żyją, nurt jest bystry, a głębokość rzeki sięga 2 metrów. Dla kajakarzy walory bezsporne.

Spływ zakończy się ok. 16.00 w Bobrku. Panie kajakarki były w pełnym makijażu, na głowach miały kapelusze, jeden z nich z samych Chin, jak nam powiedziano. Wśród kajakarzy zaprawione wygi i ci, co płynęli po raz pierwszy. Humory dopisywały. Wprawdzie to nie wyprawa kajakiem przez ocean, ale od czegoś trzeba zacząć.





 

Aplikacja jaw.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Wróć do