
Radni z Jaworzna na najbliższej sesji Rady Miejskiej pochylą się nad wnioskiem prywatnego inwestora o ustalenie lokalizacji inwestycji, jaką jest budowa dwóch 7-kondygnacyjnych bloków przy ulicy Matejki. Już raz nie zgodzili się na wniosek, ze względu na wiele wątpliwości oraz brak spełnienia wymogów funkcjonalnych oraz przestrzennych. Teraz inwestor ponownie próbuje inwestycję zrealizować.
Przy ulicy Matejki planowana jest budowa dwóch bloków mieszkalnych. Budynki mają mieć maksymalnie siedem kondygnacji nadziemnych oraz podziemny garaż. W ramach inwestycji wybudowane mają zostać drogi wewnętrze, miejsca parkingowe, plac zabaw, a także powstać tereny zielone oraz rekreacyjne. Według dokumentacji inwestycja przewiduje budowę od 70 do 89 mieszkań o powierzchni od 30 do 83 m². W garażu podziemnym miałoby zmieścić się maksymalnie 136 samochodów.
Nowy wniosek o ustalenie lokalizacji trafił do urzędu 2 czerwca i złożył go Henryk Węgrzyn. Pierwszy wniosek w tej sprawie trafił do urzędu w grudniu ubiegłego roku, jednak w kwietniu Rada Miejska nie zgodziła się na inwestycję. Uznano, że projekt nie spełnia wymagań przestrzennych i funkcjonalnych, budzi wiele wątpliwości i otrzymał liczne negatywne opinie. Negatywne opinie przestawili m.in. Miejska Komisja Urbanistyczno-Architektoniczna, Komenda Wojewódzka Państwowej Straży Pożarnej w Katowicach oraz Śląski Państwowy Wojewódzki Inspektor Sanitarny.
Teraz inwestor wprowadził niewielkie zmiany w projekcie. We wniosku dodał także, że garaż podziemny mógłby pełnić rolę schronu, co ma być zgodne z obecnymi przepisami dotyczącymi ochrony ludności.
28 sierpnia radni Rady Miejskiej ponownie pochylą się nad wnioskiem inwestora. Urząd Miejski przygotował już dwa projekt uchwały - jeden za drugi przeciw. Przedstawiono w nich uzasadnienie zawierające zarówno argumenty za jak i przeciw.
Inwestor powołuje się na tzw. specustawę mieszkaniową, która pozwala realizować inwestycje mieszkaniowe nawet wbrew obowiązującym planom miejscowym. Tylko jednak w przypadku, kiedy sąsiedztwo inwestycji ma podobny charakter. Teren inwestycji w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego ma funkcję produkcyjno-usługową. Studium uwarunkowań przestrzennych przewidują w tym miejscu możliwość zabudowy mieszkaniowej, jednak tylko do czterech kondygnacji. Inwestor natomiast podaje przykład 7-piętrowego bloku oddalonego o 400 metrów. Kolejnym argumentem za ma być zwiększenie liczby mieszkań w mieście i uporządkowanie obecnie pustego terenu.
Jednak w uzasadnieniu podkreślono również, że w sąsiedztwie znajdują się zakłady usługowe i przemysłowe, takie jak warsztaty, serwisy czy hurtownie, co może powodować do konfliktów oraz uciążliwości dla przyszłych mieszkańców.
Projekt ponownie otrzymał negatywne opinie Miejskiej Komisji Urbanistyczno-Architektonicznej, Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej oraz Śląskiego Wojewódzkiego Inspektora Sanitarnego. Miejski Zarząd Dróg i Mostów również zgłosił zastrzeżenia. Wskazał na trudności w realizacji inwestycji, choć nie zajął jednoznacznego stanowiska.
Do urzędu wpłynęła także jedna uwaga od mieszkańca, który sprzeciwił się budowie bloków na terenie przeznaczonym pod działalność gospodarczą.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.