Jaworznianie wyruszają zdobyć „Dach Afryki”

Dokładnie za tydzień trójka młodych jaworznian rozpocznie wielką wyprawę do Afryki na Kilimanjaro - 5895 m n.p.m. Do grona ubiegłorocznych zdobywców Mont Blanc Sebastiana Pycia i Piotra Fijoła dołączyła kobieta - Marta Żbik. Już 3 września odlecą z warszawskiego Okęcia do Amsterdamu, a stamtąd do stolicy Kenii - Nairobi. Wyprawa potrwa 17 dni.

Pierwsze dwa dni to czas na przelot z Polski do Afryki. Kolejny dzień to odpoczynek i zorganizowanie brakującego sprzętu i uzupełnienie ekwipunku. Następnie dotrą do Arushy, skąd wyruszą zdobyć Kilimanjaro. Szczyt góry zaatakują w nocy.

Przygotowania do wyprawy rozpoczęli kilka miesięcy temu. Najpierw uzupełniali wiadomości teoretyczne – poznawali kraj, jego kulturę, a także zgłębiali informacje o samym Kilimanjaro. Kolejne miesiące to ścisły trening fizyczny – bieganie, pływanie i wspinaczka górska.

- Afryka to niebezpieczny kontynent, nie tylko pod względem przestępczości, ale także chorób zakaźnych. Ważnym etapem przygotowań do wyprawy były szczepienia ochronne. Zaszczepiliśmy się przeciwko żółtej febrze, żółtaczce pokarmowej, durowi brzusznemu i polio. Podczas wyprawy będziemy dodatkowo łykać tabletki przeciwko malarii - tłumaczy Sebastian Pycia.

Wiele osób twierdzi, że Kilimanjaro jest jedną z najłatwiejszych gór „Korony Ziemi”. Jednak statystyki Narodowego Parku Kilimanjaro pokazują, że zaledwie 25 proc. śmiałków, którzy wyruszyli na podbój góry, udaje się zdobyć szczyt.

- Każda wyprawa ma w sobie jakąś przygodę i każda jest pod innym względem niebezpieczna. W Afryce nie będziemy walczyć ze szczelinami lodowcowymi czy lawinami, jak na Mont Blanc. Tutaj naszym przeciwnikiem będą grupy przestępcze i choroby tropikalne - mówi Piotr Fijoł.

Niewątpliwie dużym problemem może być także choroba wysokościowa. Dodatkowo na Kilimanjaro panują takie warunki atmosferyczne, które aplikują organizmowi ogromną różnicę temperatur. Wynosi ona nawet do 50 stopni Celsjusza. Wspinaczka rozpoczyna się przy upale w granicach 30-35 stopni, natomiast temperatura na szczycie (podczas nocnego zdobywania) spada nawet do minus 20 stopni.

Ich przygoda w wielkimi wyprawami rozpoczęła się kilka lat temu. W 2005 r. Piotrek przemierzył pieszo polskie wybrzeże pokonując 530 km. Swoją pasją podróżniczą zaraził Sebastiana i w ubiegłym roku w trudnych warunkach atmosferycznych zdobyli najwyższy szczyt Europy - Mont Blanc. W tym roku do ich grona dołączyła kobieta. Marta Żbik, studentka administracji i pasjonatka sportów zimowych, zawsze marzyła o wyprawie do Afryki.

- Podróże i nowe wyzwania to moja wielka pasja, ale Kilimanjaro to dla mnie coś więcej. Marzę, aby stanąć na szczycie najwyższej góry Afryki pokonując po drodze swój lęk. Chcę sprawdzić się w ekstremalnych warunkach - opowiada Marta Żbik

Na pytania o to, w jakim celu przemierzają pół świata, nadludzko męczą, marzną, narażają zdrowie, po to tylko, by zdobyć szczyt kolejnej góry, zgodnie odpowiadają, że tak naprawdę nie mają na to racjonalnego wytłumaczenia.

- Każda kolejna podróż prowadzi do lepszego poznania siebie, swoich możliwości, pokonania słabości. Dla nas to również pewne wyzwanie, które kiedyś było marzeniem, a teraz stało się możliwe do zrealizowania - mówi Pycia.

Jak zawsze najtrudniej było sfinansować wyprawę. Koszt zdobycia najwyższego szczytu Afryki przez trzyosobową grupę oceniono na 25 tysięcy złotych. Najwięcej kosztuje przelot z Polski do Tanzanii, ok 11 tysięcy oraz koszty związane z pozwoleniem zdobycia góry - 7 tysięcy. Pozostałe koszty to wizy, lokalne transfery, wyżywienie czy też noclegi. Część środków udało się zdobyć od właścicieli jaworznickich firm. Pozostałe to własne oszczędności uczestników wyprawy. Honorowy patronat nad wyprawą objął prezydent Jaworzna Paweł Silbert.

- Podczas wyprawy będziemy reprezentować mieszkańców Jaworzna. Zabieramy ze sobą flagę miasta, którą zatkniemy na szczycie Kilimanjaro. Hasło przewodnie naszej wyprawy to "Jaworznianie w drodze po koronę ziemi" - mówią uczestnicy eskapady.

-----------------------------------------------------------
Wyprawę wspomogli: ART-COM Sp. z o.o., Energomer Sp. z o.o., Klakson, Netcom oraz Urząd Miejski w Jaworznie. Patronat honorowy nad wyprawą objął prezydent Miasta Jaworzna - Paweł Silbert. Patronat medialny nad wyprawą objęła gazeta Co Tydzień, telewizja CTV oraz portal jaw.pl


UWAGA: Archiwum dyskusji na forum znajdziesz tutaj.