Reklama

Jaworznianki: Justyna Michałowska

AWAP
05/10/2014 10:34

Od urodzenia mieszkam w Jaworznie i bardzo kocham nasze miasto. Dumna jestem z jego tak dynamicznego rozwoju – rozpoczyna pani Justyna.


Ukończyłam LO III, klasę o profilu Informatyczno-fizycznym by kontynuować naukę na studiach wyższych o kierunku „Informatyka i techniki multimedialne” w Katowicach. W swoim zawodzie grafika przepracowałam zaledwie rok, bo choć grafika to moja pasja, wolę realizować indywidualne projekty – plakaty i strony internetowe. Obecnie prowadzę z mężem w Jaworznie sklep MGŁA z grami planszowymi, karcianymi i bitewnymi, gdzie organizuję wieczory z planszówkami, różnego rodzaju turnieje i warsztaty malarsko-modelarskie.

Pani Justyna jest mężatką i mamą dwuletniego  synka. Jest właścicielką 3 kotów rasy Norweskiej Leśnej. Najstarszy z nich zdobył tytuł Interchampiona oraz zdobił plakaty i okładki katalogów poprzedniej jaworznickiej wystawy kotów rasowych. Był on prezentem od mojego męża, a wiadomo z kotami jak chipsami, nigdy nie kończy się na jednym – mówi.

Jak każdy mam swój ulubiony zespół jak KULT czy pisarza G.R.R Martina, który napisał sagę „Pieśni Lodu i Ognia”, którą pokochałam jeszcze zanim zaczął się szum związany z serialem. Za największą pasję uważam miłość do gier – zdradza pani Justyna. Gier nie tych komputerowych ale planszowych, przy których można usiąść ze znajomymi lub rodziną przy jednym stole mając kontakt werbalny i wzrokowy. Moje ulubione to gry ekonomiczne i familijne, ale także strategie.

Na pytanie co chce osiągnąć odpowiada:
Chciałabym uświadomić ludzi, że gry planszowe nie są nudne i nie są wyłącznie dla dzieci. Jest to na prawdę wspaniała intelektualna rozrywka łącząca pokolenia, oderwanie od telewizji i komputera. Człowiek uczy się podejmować decyzje i opracowywać strategie działania, a także może się przy tym wspaniałe bawić.

Gdzie chciałaby pani Justyna  pojechać i co zobaczyć –  chciałabym zobaczyć 7 cudów starego świata, architekturę Florencji i zabytki Rzymu, może kiedyś – kończy optymistycznie.

Nie znam się i nie lubię polityki dlatego wolę się w tych kwestiach nie wypowiadać. Nie wierzę w obietnice, ważne są dla mnie efekty ich pracy – mówi.

Wśród największych zasłyszanych głupot pani Justyna wymienia tę – żeby się pozbyć kotów, kiedy w domu ma się pojawić dziecko. Będąc w ciąży słyszałam wiele niestworzonych historii wynikających z ludzkiej głupoty i starych zabobonów – kwituje.

Czemu nie może się pani Justyna oprzeć: nie mogę się oprzeć dobremu jedzeniu. Uwielbiam próbować nowych smaków i na urodziny mąż zawsze zabiera mnie do dobrej restauracji. To dla mnie najlepszy prezent. Dlatego będąc w Wielkiej Brytanii nie mogłam nie odwiedzić jednej z restauracji Gordona Ramseya. To było coś niesamowitego!

Najważniejsza w moim życiu jest moja rodzina, 2 letni synek i mąż którego bardzo kocham, ale także starsza siostra i moi rodzice, którzy są ze sobą od ponad 40 lat i są dla mnie wzorem do naśladowania – zdradza.
Pani Justyna  nie lubi ludzkiej fałszywości,  snucia intryg i obgadywania za plecami.

Radość daje jej oprócz spędzania czasu z rodziną, spędzanie czasu w kuchni, a w szczególności pieczenie. Relaksuję się również przy malowaniu modeli do gier bitewnych – dodaje. Jest to zajęcie wymagające precyzji i bardzo dużo cierpliwości, nad którą dzięki temu pracuję doskonaląc swoje umiejętności w malowaniu.

Zamiast od życia wolę oczekiwać wiele od siebie – mówi – bo najwięcej zależy od nas samych . Od życia chciałabym tylko dużo zdrowia. W życiu zdecydowanie kieruję się bardziej sercem niż rozumem – zakończyła rozmowę.

Aplikacja jaw.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo jaw.pl




Reklama
Wróć do