Reklama

Kanonada w Ciężkowicach. Kolejne zwycięstwo Ciężkowianki

Jaw.pl - Jaworznicki Portal Społecznościowy
14/04/2024 23:16
„Ciężkowicki Walec” nie zwalnia tempa, chociaż mimo wysokiej wygranej zawodnicy „Zagórzanki” zajmującej 5 miejsce w tabeli postawili liderowi  z Ciężkowic  trudne warunki, a nawet dwukrotnie w pierwszej połowie obejmowali prowadzenie.
Publiczność na stadionie w Ciężkowicach  zobaczyła prawdziwą kanonadę w wykonaniu obu tradycyjnie na wiosnę  „Ciężkowianka” straciła jako pierwsza bramkę, tym razem po ładnym rajdzie Lewarczyka i  samobójczym trafieniu.

Podopieczni trenera Szymona Pieczki nie zrażeni tym od razu przystąpili do ofensywy. Długo nie przynosiło to efektu, a najbliżej zdobycia wyrówna był 16 letni Jakub Kuzak po którego mocnym uderzeniu z prawej strony futbolówka minimalnie minęła poprzeczkę. Wreszcie w 35 minucie Dawid Feluś wywiódł w pole defensywę gości i bilardowym zagraniem znalazł w polu karnym Marcina Rzeszutkę, który wpakował piłkę do siatki. Niestety 2 minuty później dekoncentracja defensywy sprawiła, że Lewarczyk ponownie wyprowadził gości na prowadzenie.

Gdy w 40 minucie z boiska zszedł bramkostrzelny na wiosnę Dawid Feluś niektórzy kibice zaczęli wietrzyć sensację. Wiary w drużynę nie stracił prezes Janusz Ciołczyk, który ze stoickim spokojem stwierdził, że kolejne gole dla miejscowych są tylko kwestią czasu. W międzyczasie Adamus musiał się wykazać  broniąc fantastycznie uderzenie snajpera drużyny przyjezdnej w sytuacji sam na sam nogami.

W 42 minucie mocne uderzenie Piotra Woronowicza po rykoszecie od obrońcy przelobowało golkipera przyjezdnych, zaś 3 minuty później świeżo wprowadzony Michał Kucharski zapewnił ciężkowickiemu liderowi prowadzenie do szatni. W przerwie kolejny raz przeprowadzono konkurs strzałów do bramki w którym zwyciężył tym razem Andrzej Panek. Po przerwie kolejne dwa gole autorstwa Woronowicza sprawiły, że z gości uszło powietrze. Efektem tego były kolejne celne trafienia z gatunku „stadiony świata” po uderzeniach Kacpra Grodzkiego i Mateusza Kominiaka oraz ostateczna wysoka wygrana 7-2, na którą przyjezdni nie zasłużyli.

Sobotnia wygrana sprawiła, iż „Ciężkowianka” nadal jest liderem chrzanowskiej klasy A z przewagą  1 punktu nad „Fablokiem” Chrzanów oraz 8 punktów nad „Zrywem” Żarki.  W najbliższą sobotę 20 kwietnia czeka ją jednak trudny pojedynek wyjazdowy w Tenczynku z miejscową „Tęczą”, która na wiosnę jeszcze nie doznała goryczy porażki. Udział w rozgrywkach ligowych oraz zajęciach drużyn młodzieżowych jest dofinansowany z budżetu Gminy Jaworzno w ramach realizowanych zadań publicznych.

 

 LKS „Ciężkowianka” Jaworzno - „Zagórzanka” Zagórze - 7-2 (3-2)


(samobójcza) 22’


Marcin Rzeszutko 35


Lewarczyk 37’

2-2 (samobójcza) 42’

3-2 Michał Kucharski 45’

4-2 Piotr Woronowicz 49’

5-2 Piotr Woronowicz 59’

6-2 Kacper Grodzki 67’

7-2 Mateusz Kominiak 85’

 

„Ciężkowianka”: P.Adamus-  D.Wojtyra, M.Bulga, M. Ślusarczyk—M.Rzeszutko ,  T.Mielewczyk, M.Kominiak, K.Grodzki( od 70’K. Baran), J.Kuzak    ( od 70’ Sz. Nowak-D.Feluś (od 40’ M.Kucharski), P. Woronowicz ( od 80’J.Dziurowicz)

Trener  Szymon Pieczka.

„Zagórzanka” Zagórze  Kaszuba- Kania, Biesek (od 60’ Trzeciak), Gulek, Kikla(od 57’ Szczepina)- Gałdyn, Kosowski (od 70’ Górecki),  Krawczyk, Żak- Lewarczyk, Tomczak Trener Jakub Kikla.

Sędziowali P.Wartała ( główny) oraz A. Banaś i W. Waligóra ( Podokręg Chrzanów)

źródło: Ciężkowianka

Aplikacja jaw.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo jaw.pl




Reklama
Wróć do