Reklama

Klub To i Owo – spektakl Teatru Oddzielnego

Klub To i Owo zaprosił na gościnne występy Teatr Oddzielny. A że mili to nad wyraz artyści to dwa razy prosić się nie dali. Przedstawili spektakl „Małe zbrodnie małżeńskie”. Tę z pewnością dającą do myślenia sztukę napisał Eric Schmitt, a wyreżyserowała Anna Korczyk, teatr prowadząca.

Prapremiera sztuki odbyła w 2003 r. na scenie jednego z paryskich teatrów. To przewrotna, zabawna opowieść o miłości i jej granicach. I choć sztuka ma ponad dwadzieścia lat, to na aktualności nijak nie straciła, a morał „myszką nie trąci”.

Aktor Teatru Oddzielnego Krystian Młynarczyk mówi, że nie tylko mężczyźni czasami są winni rozpadowi związków, ale też i kobiety. - W tym spektaklu widać – dodaje pan Krystian, że był problem, ale jednak bohaterowie wrócili do siebie, więc to jest takie coś pięknego, że jednak wrócili do siebie po takim czymś.

Aktorka Teatru Oddzielnego pani Iwona dodaje, że każdy związek przeżywa różne chwile, i radości i smutki, a wiele lat wspólnego życia powoduje, że możemy zgubić się w pewnym momencie razem na wspólnej drodze, ale nasza miłość pokona wszystko.

Aktorka Iwona Karwowska uważa, że związek przechodzi różne etapy w swoim życiu, można przeżyć bardzo wiele dobrych rzeczy, złych rzeczy, ale zawsze trzeba jakoś z tego wybrnąć i oczywiście to różnie się kończy. Natomiast nie zawsze mężczyzna jest winny, czasem my jesteśmy winne, więc myślę, że gdzieś tam wina jest po połowie, trzeba wyciągnąć z tego wnioski, życie potrafi być zaskakujące. Każdy związek jest inny, każdy człowiek jest inny - zakończyła pani Iwona.

Klubowicze To i Owo teatr wyjątkowo sobie cenią, widownia wypełniła się więc po brzegi.
Zdaniem klubowiczki pani Bożeny Polak teatr jest bardzo potrzebny, przenosi nas w inny wymiar, w inne przestrzenie, możemy zobaczyć wiele nowych sytuacji, które może też nam się w życiu przydadzą, teatr daje do myślenia. 

Klubowiczka Krystyna Warszawska lubi teatr za kontakt z żywym człowiekiem – z aktorem, „kultura przede wszystkim” – uważa.

Z tej miłej wizyty wypływa wiele dobrego, na jednym takim kulturalnym spotkaniu się nie zakończy.
- Ależ to jest ciąg dalszych współpracy, bo myśmy już zaczęli współpracować z Teatrem Oddzielnym – mówi Antoni Polak. - Życiorys naszego kolegi, który tutaj gra w klubie, w zespole, Benka Kleszcza był jak gdyby podstawą do scenariusza spektaklu pod tytułem „Bemol”, Benek był również na scenie. A więc ta współpraca już gdzieś tam się odbywała. Teraz postanowiliśmy trochę ściślej powspółpracować i tu na naszej scenie właśnie odbędzie się spektakl, który Teatr Oddzielny przygotował w reżyserii pani Ani Korczyk.

Teatr rzeczywiście daje do myślenia, wnioski mogą niejednego zaskoczyć, a życie od teatru różni się tylko tym, że w życiu nie ma prób generalnych.

 


 


 


 


 

Aplikacja jaw.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Aktualizacja: 20/11/2025 11:44
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Wróć do