Reklama

Manhattan szkodzi czy pomaga handlowcom?

AWAP
19/08/2013 13:13
Handlowcy prowadzący swoje interesy są zaniepokojeni umowami jakie otrzymali od zarządu Stowarzyszenia „Manhattan Podłęże”. Twierdzą, że stowarzyszenie chce kontrolować kto i co będzie sprzedawał w swoich kioskach.

Właścicielem terenu, na którym znajduje się Manhattan jest miasto, które dzierżawi go stowarzyszeniu. Te poddzierżawia kioski handlowcom. Wielu z nich wykupiło je na własność i od lat prowadzi tam swoje interesy. Właścicielem terenu jest jednak nadal gmina i to z nią stowarzyszenie ma podpisaną umowę o dzierżawę.

Handlowcom z Manhattanu nie podoba się kilka punktów w umowie, którą otrzymali do podpisania. Przede wszystkim sprzeciwiają się aneksowi, który otrzymali 1 sierpnia. W nim w punkcie drugim czytamy: Ktokolwiek chce poddzierżawiać swe miejsce zobowiązany jest uprzednio zwrócić się na piśmie o zgodę do Zarządu Stowarzyszenia „Manhattan Podłęże”, a w punkcie trzecim „Podobna procedura – jak w pkt. 2 – dotyczy sprzedaży kiosku, która poprzedzona musi zostać formalnym wypowiedzeniem umowy – a Zarząd podpisuje umowę z nowym podmiotem, decydując o profilu jego działalności oraz o zakresie jej prowadzenia”.

I to te punkty są głównym elementem sporu ze stowarzyszeniem. Handlowcom nie podoba się, że to stowarzyszenie ma decydować o tym, kto i jaki profil działalności będzie prowadził jeśli poddzierżawią swój kiosk. Według prawnika, którego poprosiliśmy o opinię, jest to łamanie ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów.

Zarząd stowarzyszenia nie chciał wypowiadać się przed kamerą. Wysłał tylko drogą elektroniczną wyjaśnienia. W liczącym szesnaście punktów oświadczeniu czytamy między innymi, że stowarzyszenie Manhattan zobowiązane jest do przestrzegania zapisów umowy dzierżawy z gminą, a każdy kupiec, członek stowarzyszenia prowadzący działalność gospodarczą na terenie targowiska jest zobowiązany do podpisania umowy poddzierżawy oraz aneksów i przestrzegania zapisów umowy.

Zarząd uważa, że te zapisy w umowie i aneksach są podyktowane chęcią zadbania o dobro osób prowadzących działalność gospodarczą na terenie Manhattanu.

Kontrowersje budzi również punkt czwarty aneksu, który mówi, że w terminie 2 miesięcy od wygaśnięcia albo rozwiązania umowy poddzierżawca zobowiązany jest do usunięcia obiektu z dotychczas zajmowanej przez siebie nieruchomości. W przeciwnym wypadku oznacza to, że zrzeka się on wszelakich roszczeń z tytułu nakładów na poddzierżawianą nieruchomość.

Handlowcy włożyli w swoje kioski spore nakłady finansowe. Teraz, jeśli nie podpisaliby umów ze stowarzyszeniem straciliby cały swój dobytek.

Spór na linii stowarzyszenie – handlowcy nadal trwa. Prowadzący działalność gospodarczą obawiając się utraty swojego dorobku umowy podpisali. Zarząd Manhattanu w umowach nic złego nie widzi.

Pytanie, czy takie praktyki są ingerencją w wolność handlu, czy dbaniem o interesy handlowców?

UWAGA: Archiwum dyskusji na forum znajdziesz tutaj.[hana-flv-player video="http://www.jaw.pl/wp-content/uploads/archive/video/3a/b1.flv" height="auto" description="" player="2" autoload="true" autoplay="false" loop="false" autorewind="true" splashimage="http://www.jaw.pl/wp-content/uploads/archive/video/3a/b1.jpg" /]

Aplikacja jaw.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Reklama

Wideo jaw.pl




Reklama
Wróć do