Reklama

Marcel Marzec o swoim pomyśle na biznes: mógłbym pójść drogą modyfikacji genetycznych

Jaw.pl - Jaworznicki Portal Społecznościowy
21/12/2024 10:00

Marcel Marzec zaproponował oryginalny pomysł do tegorocznej edycji konkursu Jaworznickiej Izby Gospodarczej. To konkurs „Mój pomysł na biznes” im. Jerzego Zamarlika.

Marcel jest uczniem klasy pierwszej w II Liceum Ogólnokształcącym w Jaworznie. - Lubię bazgrać w zeszycie, oglądać filmy i seriale, od czasu do czasu wykonać animację – mówi o swoich pasjach. Lubię biologię, zwłaszcza tematy związane z ewolucją i jej mechanizmami. Mam psa, kota, siostra hoduje krewetki i rybki, a mnie marzy się jeszcze poskoczek mułowy.



W konkursie „Mój pomysł na biznes” przedstawiłem koncept „Flowet it up”. To produkcja nasion rodzimych gatunków kwiatów w różnych kolorach. Opakowanie zawiera mieszankę, której skład gatunkowy jest niespodzianką dla kupującego – dowie się, jakie to kwiaty, dopiero gdy wyrosną i zakwitną. To oferta dla miłośników natury, do których ja też należę.
Słabą stroną biznesu jest jego sezonowość – zimą sprzedaż może wyraźnie spadać. Zalety to przystępna cena i wspieranie bioróżnorodności i ekologii. Pomyślałem też o społecznej odpowiedzialności biznesu – część dochodu ze sprzedaży trafiłaby do programu „Adoptuj pszczołę”.

Ela Bigas: Czy łąki kwietne to przemyślana mieszanka roślin miododajnych? 
Owszem, ponieważ trzeba sadzić gatunki najlepiej rodzime, a przynajmniej nie inwazyjne. Łąki kwietne mają współgrać z naturalnym ekosystemem, a nie go niszczyć.

 

Czy marzysz o tym, żeby odrodzić dawne rośliny kwitnące np. takie, które rosły na wsiach lub w dworach? 
Poznanie wymarłych gatunków roślin byłoby na pewno ciekawe, choć myślę, że ich ślad genetyczny prawdopodobnie znikną już z powierzchni naszej planety. To znaczy, mógłbym pójść drogą modyfikacji genetycznych, tak jak teraz dzieje się z wilkiem tasmańskim i ptakiem dodo, choć nie jestem fanem takich rozwiązań. Ale na pewno chciałbym poznać wymarłe gatunki.

Jak kształtować miejskie tereny zielone?  Jak nakłonić do sadzenia roślin balkonowych i zadrzewiania nowych osiedli?
Nie jestem ekspertem od architektury krajobrazu, ale myślę, że powstające "Parki Kieszonka" to bardzo dobry pomysł i powinno ich powstać więcej. A zachęcenie mieszkańców do sadzenia można osiągnąć organizowaniem konkursów na najbardziej zielony balkon z nagrodą pieniężną.

 

Jak twoim zdaniem przeprowadzić akcję społeczną  zachęcającą do powiększania terenów zielonych? 
Jak powiedziałem w poprzednim punkcie, można by przeprowadzić konkursy na najbardziej zielone balkony, ogrody i działki. Można też przeprowadzić akcję czyszczenia naturalnych terenów zielonych w naszym mieście. Można też wysiewać kwietne łąki na terenach opuszczonych i nieużytkach.

Życzę realizacji pomysłu, dziękuję za rozmowę – Ela Bigas



 

Aplikacja jaw.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Aktualizacja: 21/12/2024 10:00
Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    Weronika - niezalogowany 2024-12-22 19:52:58

    Brawo kreatywna młodzież!

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo jaw.pl




Reklama
Wróć do