Miało być tak pięknie… Ania wciąż walczy o zdrowie

Każdy z nas mierzy się z różnymi wyzwaniami w życiu. Czasem jednak przeciwności losu wydają się tak przytłaczające, że trudno o samodzielną walkę. Tak jest w przypadku Ani, która od lat toczy nierówną batalię z ciężką chorobą układu trawiennego. Dziś, dzięki wsparciu przyjaciół i rodziny, powstała inicjatywa charytatywna, by pomóc Ani stanąć na nogi.

Zachęcamy do wsparcia zbiórki na dalsze leczenie i rehabilitację – każdy gest ma znaczenie!

https://zrzutka.pl/4m7ja8

Ciężka choroba przewodu pokarmowego

Ania cierpi na gastroparezę, zaburzenia wchłaniania oraz problemy z motoryką jelit. Mówiąc prościej, jej żołądek pracuje zaledwie w 30%. Niedawno przeszła bardzo poważną operację: w krakowskim Szpitalu Rydygiera wykonano subtotalną kolektomię kątniczo-odbytniczą, co oznacza usunięcie ponad trzech czwartych jelita grubego. Choć zabieg był niezbędny, aby ratować jej życie, organizm wciąż zmaga się z licznymi problemami, a pozostałe części jelita nie funkcjonują prawidłowo.

Konsekwencje dla całego organizmu

Tak rozległy zakres choroby wpływa nie tylko na układ trawienny, ale odbija się na całym ciele. Ania waży zaledwie 35 kg, choć jeszcze niedawno dzięki terapii udało jej się dojść do 42 kg. Wysokokaloryczne odżywki medyczne to podstawa jej diety – dzięki nim stara się dostarczyć organizmowi niezbędnych składników odżywczych. Jednak częste bóle, zgaga i wymioty sprawiają, że utrzymanie stabilnej wagi jest niezwykle trudne.

Jednym z bolesnych skutków choroby jest utrata większości zębów. Pozostało jej tylko 12, które stale się kruszą. Wizyta u dentysty raz na dwa tygodnie stała się rutyną – to jedyna szansa, by „łatać” szkody i umożliwić Ani jedzenie oraz funkcjonowanie. Marzenie o pięknym, pełnym uśmiechu musi niestety poczekać na lepsze czasy.

Nie tylko ciało, ale i psychika

Choroba to nie tylko ból fizyczny. Ania zmaga się z nerwicą lękową, która znacząco utrudnia jej codzienność. Kiedyś korzystała z pomocy terapeuty, ale finanse nie pozwoliły jej na kontynuowanie leczenia. Wszystkie środki pochłaniają wizyty lekarskie, odżywki, suplementy oraz koszty związane z rehabilitacją.

Ania od lat nie jest w stanie podjąć pracy – jej stan zdrowia na to nie pozwala. 

Intensywna rehabilitacja – jedyna szansa

Po zabiegu lekarze zalecili Ani intensywną fizjoterapię, która może poprawić funkcjonowanie jelit, wzmocnić organizm i pomóc jej dojść do formy. Niestety, koszty takiej rehabilitacji są ogromne. Do tego trzeba doliczyć specjalistyczne odżywki, leki, suplementy diety, częste wizyty u specjalistów. Nie obejdzie się także bez podróży do ośrodków medycznych w różnych częściach kraju.

Apel Ani – prosto z serca

Ania w swoich mediach społecznościowych nie kryje wzruszenia i wdzięczności dla osób, które już zdecydowały się pomóc:

Te słowa doskonale obrazują, jak wielka jest nadzieja Ani na lepsze jutro i jak bardzo liczy na wsparcie w trudnej walce z chorobą.

Jak można pomóc?

1. Wpłata na zbiórkę – każda, nawet najmniejsza kwota, przybliża Anię do pokrycia kosztów leczenia i rehabilitacji.
2. Udostępnienie informacji – może sami nie jesteście w stanie pomóc finansowo, ale Wasze udostępnienie w mediach społecznościowych sprawi, że wieść o potrzebie wsparcia dotrze do szerszego grona osób.

Dziękujemy za dotychczasowe wsparcie

To nie pierwsza zbiórka zorganizowana dla Ani. Dzięki wcześniejszym akcjom udało się opłacić lekarzy, dietetyka, zakupić odpowiednie leki oraz specjalistyczne posiłki, dzięki którym Ania mogła nieco odbudować masę ciała. Każda przerwa w leczeniu mogłaby zniweczyć dotychczasowe pozytywne efekty, dlatego kluczowa jest ciągłość terapii oraz pomoc w tych trudnych chwilach.

Rodzina Ani i sama zainteresowana są wdzięczne za każdy gest wsparcia, okazane serce, życzliwość oraz wszystkie słowa dodające otuchy. Wierzą, że z Waszą pomocą Ania będzie mogła w końcu odetchnąć z ulgą.

Marzenie o normalności

Największym pragnieniem Ani jest powrót do życia wolnego od bólu, lęku i ograniczeń. Marzy, by móc jeść bez obawy o kolejne ataki bólu i móc się uśmiechać bez wstydu o stan swoich zębów. Choć droga do zdrowia jest jeszcze daleka i wyboista, wciąż się nie poddaje. Jej siłą napędową jest nadzieja i wiara w ludzi dobrej woli, którzy potrafią dzielić się wsparciem i współczuciem.

Pomóżmy Ani udowodnić, że nawet w najcięższej chorobie jest iskierka nadziei. Dzięki naszej solidarności i pomocy finansowej będzie mogła kontynuować leczenie, a tym samym – odzyskać wiarę w lepsze jutro. Każda złotówka, każdy udostępniony post i każda dobra myśl to krok bliżej do celu, jakim jest zdrowie i normalne życie.

Wesprzyj zbiórkę dla Ani już dziś i pomóż jej wygrać najważniejszą walkę – walkę o życie bez bólu i cierpienia. Dziękujemy!

Zachęcamy do wsparcia zbiórki na dalsze leczenie i rehabilitację – każdy gest ma znaczenie!

https://zrzutka.pl/4m7ja8