Reklama

Monika Borkowska -Szmit o tym, jak wesprzeć dzieciaki w walce z hejtem

Jaw.pl - Jaworznicki Portal Społecznościowy
03/10/2025 11:01

Monika Borkowska-Szmit to krakowianka, dziennikarka, podkasterka, pisarka, ma na swoimi koncie trzy książki dla dzieci: „Stach i śmieci”, „Stach i smog” oraz „Hejt. Basia i Henio w akcji”. 

Na spotkanie z tą niezwykle miłą pisarką zaprosiła jaworznicka Miejska Biblioteka Publiczna. Spotkanie odbyło się w środę 1 października. Odnosiło się ono m.in. do tego, jak dzieci powinny reagować na hejt i jak powinny się przed nim bronić.

Ela Bigas: Jestem przekonana o tym, że hejterzy to ludzie nie tylko nieprzychylni, ale też o niskim poczuciu własnej wartości. Czy mam rację?
Monika Borkowska -Szmit: Moim zdaniem hejter to osoba, która przede wszystkim chce być w centrum zainteresowania. Chce, żeby inni czytali jego opinie, żeby się do tych opinii ustosunkowali, czasem czekają na to, żeby ktoś poparł ich opinię, ale czasem też chcą z kimś dyskutować, karmią się naszą uwagą. Jednym z dobrych sposobów na walkę z hejterem jest oczywiście to, żebyśmy ich ignorowali.

Monika Borkowska-Szmit 

W jaki sposób przygotować dzieci do takich nieprzyjaznych relacji w internecie? Czy należy je przekonywać do tego, że one same w sobie są ważne i takie złe opinie są nieistotne?
To jest na pewno jeden ze sposobów. Natomiast przede wszystkim należy powiedzieć dzieciom, że jeżeli one cokolwiek same wrzucają do internetu, automatycznie wystawiają się na ocenę. Ta ocena może być pozytywna, ale czasem jest też negatywna z różnych powodów. Przede wszystkim muszą mieć świadomość, że my wszyscy jesteśmy od siebie różni i możemy paść ofiarą hejtu z każdego powodu, że jesteśmy wysocy, niscy, że dobrze się uczymy, że źle się uczymy, że ubieramy się elegancko, lub na sportowo. To nie ma żadnego znaczenia.

Każdy powód żeby hejter się nami zainteresował jest dobrym sposobem. Więc dzieci po pierwsze muszą być świadome tego, że jeżeli cokolwiek wrzucają do sieci automatycznie wystawiają się na ocenę. Po drugie muszą wiedzieć, że najważniejsza jest opinia ich samych i ich najbliższego otoczenia. I że opinie negatywne zawsze będą i trzeba się nauczyć żyć z tymi opiniami, ale to nie oznacza, ze musimy się z nimi godzić. Są różne sposoby walki z tymi opiniami. Możemy przede wszystkim zgłaszać takie hejterskie komentarze. Prawie każdy portal, gdzie zostawiamy swoją opinię lub publikujemy coś, ma możliwość np. blokowania takich hejterów, możemy te osoby zgłaszać do administratorów. Jeżeli będzie tych zgłoszeń dużo, jest duża szansa, że taka osoba, jej login zostanie zablokowany, a nawet adres IP, a to zdecydowanie tym hejterom uprzykrzy życie.

Myślę, że powinniśmy nie tylko zgłaszać i blokować wtedy, kiedy dotyczy nas, ale także, gdy widzimy, że ktoś inny pada ofiarą hejtu. Bo jeżeli dzisiaj przechodzimy do porządku dziennego, że ktoś pada ofiarą hejtu, to w momencie, kiedy my padniemy taką ofiarą hejtu, to najprawdopodobniej nikt również nie będzie reagował, a bardzo ważne jest to, żeby każdy z nas na ten hejt jakoś reagował.

 

W jaki sposób rodzice, a w jaki sposób nauczyciele mogą budować u dzieci poczucie własnej wartości?
Moim zdaniem powinni bardzo dużo rozmawiać. To się wydaje błahe, ale często tej rozmowy, takiej wnikliwej brakuje. Dzieci powinny mieć świadomość tego, że każdy z nas jest inny, że ta inność nie jest niczym złym, chodzi mi np. o inne zainteresowania, inny sposób ubierania, inny sposób wyrażania siebie, czy nawet zachowania w jakichś konkretnych sytuacjach. To nie jest tak, że każdy z nas musi być od szablonu i dokładnie taki sam. Natomiast dzieci często zapominają, że one mogą coś z tym hejtem robić, bo myślą, ze jeżeli one padły ofiarą hejtu, to jest ich wina. Myślę, że uświadomienie dzieciom, że to nie jest ich wina, tylko po prostu taki mamy świat. Internet zrobił bardzo dużo dobrego, ale gdzieś twórcy poszczególnych platform na pewnym etapie nie zdawali sobie sprawy, jaki to może być duży problem, przede wszystkim dla tych młodszych dzieci.

Jeżeli dorosły pada ofiarą hejtu, to on już jest ukształtowany. Najgorzej jest, jeżeli takie dziecko nie jest ukształtowane i musi sobie w tym świecie radzić. Musi wiedzieć, że ma wsparcie rodziców, że bez względu, co się dziej, rodzice zawsze za nim staną. Musi tez mieć wsparcie nauczycieli, czyli kiedy w domu nie jest w stanie porozmawiać z mamą, czy z tatą, czy z kimś najbliższym, to może ma w szkole kogoś, komu ufa. Apeluję o taką otwartość w rozmowach z dziećmi, może warto wspólnie usiąść do internetu, zobaczcie, są takie opinie, co możemy zrobić, zastanówmy się wspólnie, zrobić coś w rodzaju warsztatów, burzy mózgów, pokazać jak to robić, czyli np. zobacz tutaj jest hejterski komentarz, zróbmy to i to. Ważna jest rozmowa o uczuciach, o czym zapominamy, że takie dziecko, które widzi hejt, a później padnie ofiarą hejtu, ono się czuje bezbronne, ono się czuje wykluczone, ono się czuje gorsze i to budowanie poczucia własnej wartości jest bardzo ważne, ale też moim zdaniem rozmowa i pokazywanie, co możemy zrobić, kiedy padniemy ofiarą hejtu, bo tak naprawdę większość dzieci z hejtem się spotka.

Bardzo dziękuję za rozmowę – Ela Bigas

Aplikacja jaw.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Aktualizacja: 03/10/2025 11:07
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo jaw.pl




Reklama
Wróć do