Odszedł Witold Słomski. Wczoraj żegnała go rodzina, przyjaciele, brać górnicza i koledzy z „Solidarności”. Witold Słomski to legenda jaworznickiej „Solidarności”, do której wstąpił w latach 80 -tych. Wkrótce został przewodniczącym związku w KWK „Kościuszko”.
Z zawodu elektryk, przepracował w kopalni 42 lata. Internowany 31 grudnia 1981 roku. Po miesiącu zamknięcia w Wojewódzkiej Komendzie Milicji, więziono go w strasznych warunkach w więzieniu Ucholcu i Zaborzu. Po powrocie na wolność, mimo wysokich kwalifikacji i doświadczenia zawodowego, nigdy już nie został zatrudniony na tym stanowisku. Skierowano go do pracy w warsztacie z niższym wynagrodzeniem, gdzie - kierownicy – Polacy, jak mówił, traktowali go pogardliwie. - W tamtych czasach trzeba było mieć silny charakter by nie dać się złamać. Inaczej stałbym się maszyną, którą z łatwością można kierować – powiedział m.in. wspominając przed naszymi kamerami swoje trudne życie. Urodził się w Starym Dworze 9 kwietnia 1930 roku. Żył 79 lat.
UWAGA: Archiwum dyskusji na forum znajdziesz tutaj.[hana-flv-player video="http://www.jaw.pl/wp-content/uploads/archive/video/11/24.flv" height="auto" description="" player="2" autoload="true" autoplay="false" loop="false" autorewind="true" splashimage="http://www.jaw.pl/wp-content/uploads/archive/video/11/24.jpg" /]
Aplikacja jaw.pl
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Obserwuj nas na Google News
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!