Reklama

Pierwiosnka lekarska - zwiastun pierwiośnia

AWAP
12/04/2009 13:57
Wśród roślin kwitnących o tej porze roku na szczególną uwagę zasługuje pierwiosnka lekarska Primula veris L. secundo voto Primula officinalis (L.) Hill. Oczywiście nie brak takich, którzy zwą ją pierwiosnkiem lekarskim. To niezłe ziółko jest zwiastunem pierwiośnia.

Osobiście preferuję nazwę rodzajową pierwiosnka, którą kojarzę z rośliną, dla odróżnienia od nazwy pierwiosnek, którą powinno przypisywać się ptaszkowi. W Jaworznie wystepuje tylko jeden gatunek tego rodzaju. Jest on niezbyt częstym składnikiem muraw kserotermicznych. Wyróżniają go kwiaty z rurkowatą koroną tkwiącą w luźnym kielichu. Z pewnym poczuciem humoru można powiedziec, że korona lata po nim, niczym dobry hurtownik po swoim pustym magazynie. Złocistożółta korona jest w gardzieli zdobna pięcioma pomarańczowymi kropkami.
Ta prymulka jest dość liczna, szczególnie w zachodniej części obszaru Jaworzna. Rośnie głównie na byłych miedzach.
Oto fotoreportaż wykonany w Wielką Sobotę 11 kwietnia 2009 roku na skraju lasu przy zachodnich stokach Grodziska.

Pierwsza napotkana roslina nie miała rozwiniętych kwiatów.



Kolejne, w miejscu, gdzie więcej światła słonecznego wpadało do lasu miały juz w pełni rozwinięte kwiaty.









To ważna roślina lecznicza, z której otrzymuje się szereg preparatów galenowych o potencjalnie niskiej toksyczności i wysokiej skuteczności. Korzenie stosuje się jako lek wykrztuśny przy gardłowych sprawach. Ponadto mają słabe działanie moczopędne, poprawiają przemianę materii i wydzielanie soku żołądkowego. Z liści posiadających przyjemny słodki smak i aromat w Anglii i Holandii robi się sałatki. Kwiaty też mają znaczenie lecznicze ze względu na dużą zawartość flawonoidów. Lecz w byłym Związku Radzieckim je się po prostu eksportowało, stąd czytelnik książki, z której czerpię moją wiedzę na ten temat nie musiał wiedzieć do czego mogły by one mu się przydać. Jest także ta prymula dobrą rośliną miododajną i dekoracyjną. To materiał wyjściowy dla licznych odmian ozdobnych.
W chwili zachwytu nad tym kwiatem, chciałoby się zebrać kilka jego łodyżek do bukietu. Warto zatem wiedzieć, wiedzieć że jest to gatunek chroniony.

Piotr Grzegorzek, kustosz Muzeum w Chrzanowie, od 1994 roku współpracownik gazety Co Tydzień.

UWAGA: Archiwum dyskusji na forum znajdziesz tutaj.

Aplikacja jaw.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Reklama

Wideo jaw.pl




Reklama
Wróć do