
Zobaczyć wystawę Profesora Jacka Jagielskiego trzeba koniecznie, potrwa do 30 października. Wystarczy wejść do Muzeum Miasta Jaworzna, i myśląc przyglądnąć się eksponatom.
Każde z zaprezentowanych dzieł to bogactwo treści. To, co spostrzeżesz w dziele sztuki, to już zależy od Ciebie. Od tego: kim jesteś.
Wystawa mówi o wartościach, o łączeniu pokoleń przez symbole. Wiele mówi też o artyście. Jego wrażliwości, obserwacji świata. Co jest w życiu najważniejsze? Czego strzec? Na kogo najbardziej warto wychowywać samego siebie, jaki typ osobowości warto w sobie tworzyć?
Kiedy na refleksje się zdobędziesz, słuch wytężysz to usłyszysz odpowiedź, że warto przez całe życie słuchać swojego sumienia, wyłącznie jego. To w dokonywanych wyborach ujawnia się wartość człowieka w jego stylu wybierania: dobra lub zła.
Każdy patrzący na eksponaty umie zinterpretować je na podstawie własnego doświadczenia, i na miarę własnego charakteru. Wystawa jest myśleniem o trwaniu.
Artysta pokazuje czas. Ruchomy zegar na biegunach zabiera, w miarowym rytmie życie, które mija, a jest nam dane. A jak my się w tym czasie zrealizujemy zależy od nas. Rozbujamy się w trwonieniu czy w budowaniu?
Jest światło, płomień owa pasja, którą chronić trzeba. Odnaleźć to światło w sobie. Są symbole łączące pokolenia. Nie niszczyć czasu, nie zmarnować talentu, nie lekceważyć tego co łączy. Co świętością jest: Ojczyzna, kromka chleba.
Nie ma do tej wystawy katalogu, a szkoda. To, co mówił profesor Jacek Jagielski - oprowadzając nas po wystawie - warte jest publikacji. Każdy eksponat zasługuje na tekst w szerokim historycznym kontekście. Bowiem artysta myśli historią, myśli troską. W jego dziełach idea przewodnia, ku przestrodze, jest żywa, także w odniesieniu do współczesnych wydarzeń. Dzieła budzą niepokój: nic a nic nie nauczyliśmy się na błędach. Nie da się tej wystawy jednoznacznie opisać, ją trzeba zobaczyć w sobie. Własnymi wyborami i własnym rachunkiem sumienia.
Profesor Jacek Jagielski, przyjechał z Poznania do Jaworzna na zaproszenie dr. Leszka Lewandowskiego, twórcy Galerii Sektor 1. Miała kiedyś ta Galeria swoje miejsce niezwykłe, w zaułku ulicy Mickiewicza.
Barbara Sikora
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie