Rafako ponownie w tarapatach. Naprawa bloku 910MW z kolejnym opóźnieniem?

Przypomnijmy, że po wielu miesiącach poszukiwań inwestora, który mógłby zaradzić problemom finansowym Rafako, w październiku 2021 roku chęć zaangażowania się w spółkę złożyły częściowo kontrolowane przez Skarb Państwa Polimex Mostostal i PFR TFI. Mogło się wydawać, że z nowym inwestorem ponownie uruchomienie wartego ponad 6 mld zł bloku 910 MW w Jaworznie nastąpi bez kolejnych problemów.

Te jednak się pojawiły - Rafako odstąpiło od porozumienia, jako powód podając impas w procesie inwestorskim. Przyczyny tłumaczy Radosław Domagalski-Łabędzki, prezes Rafako:

– Wypowiedzenie umowy konsorcjum było konieczne, bo nie godzimy się na plan, by w pozorowanym procesie inwestorskim doprowadzić najpierw do zakończenia prac na bloku w Jaworznie, a następnie do upadku Rafako. Jeśli taki był plan, a nie można niestety tego wykluczyć, to ja do tego nie dopuszczę – mówi Radosław Domagalski-Łabędzki, prezes Rafako, dla portalu Business Insider.

Jak się okazuje, problematyczny okazał się nie tylko brak postępów w rozmowach z inwestorami, ale też brak porozumienia w negocjacjach z należącą do Jastrzębskiej Spółki Węglowej firmą JSW Koks. Rafako buduje dla niej elektrociepłownię w Koksowni Radlin, mającą dostarczać ciepło mieszkańcom Radlina. Jednak jak się okazuje, Rafako nie doszacowało kosztów budowy elektrociepłowni. Rafako chciało podpisać stosowny aneks z JSW Koks, co jednak nie nastąpiło, a co miało być jednym z warunków zainwestowania przez Polimeksu i PFR w raciborską spółkę.

– Wokół projektu w Radlinie toczy się niezrozumiała dla nas gra polityczna, której nie rozumiemy i nie chcemy w niej uczestniczyć. Niestety stajemy się jej ofiarą, bo podpisanie aneksu z JSW Koks na tym projekcie pozwoliłoby nam w pełni zamknąć proces restrukturyzacji i wrócić na rynek. To ostatni aneks, jaki Rafako ma do podpisania. Dodam, że ten aneks został pozytywnie zaopiniowany przez Prokuratorię Generalną jako korzystny dla obu stron - mówi prezes Rafako.

Póki co pozostałe zainteresowane strony nie skomentowały zaistniałej sytuacji.

– Jeśli nie podpiszemy tego aneksu, żaden bank nam jej nie przedłuży. Kończymy wtedy naszą aktywność na tym projekcie, a Rafako szykuje się na najgorszy scenariusz, co oznaczałoby też zaprzestanie prac przy bloku 910 MW w Jaworznie.

Czy niepewną przyszłość Rafako oznacza kolejne opóźnienie w naprawach niedziałającego od czerwca 2021 bloku 910MW? Ten pierwotnie ustalono na 25 lutego, jednak po kilku miesiącach zrywanych i wznawianych negocjacji między Rafako a Tauronem, kolejny termin oddania bloku do ponownego użytku ustalono na 29 kwietnia 2022 roku.

[vc_facebook]