W kolejnym artykule, do którego materiał zdjęciowy pochodzi z sesji fotograficznej z dnia 20.01.2009 przybliżę kilka kamieni z muru okalającego cmentarz Ciężkowicki.
Cmentarz okiem geotyrysty
Oczywiście ta stara nekropolia jest oddalona od Ciężkowic tak daleko, jak tylko to możliwe i sama w sobie może być obiektem zachwytu nawet dla początkującego geoturysty. Ale dzisiejsze nagrobki to niemalże przegląd skał całego świata, w modnej ostatnio konwencji estetyki „blatu laminowanego kuchennego”. Ot to kolejny urok globalizacji. Wielokrotnie zwiedzaliśmy cmentarze, stawiając sobie następujące priorytety. Po pierwsze cmentarz jest traktowany jako muzeum geologiczne pod otwartym niebem. Po drugie cmentarz jest to salon sztuki sepulkralnej. Po trzecie cmentarz bywa to ogród botaniczny. Po czwarte, cmentarz pełni również funkcję nekropolii. A za tym oglądamy, na jaki materiał szarpnęli się krewni zmarłego, następnie oceniamy dzieło kamieniarza, dalej patrzymy, co posadzono, abyśmy nie błąkali się po kamiennej pustyni. Na koniec zastanawiamy się, dla kogo to wszystko i czy aby dla szacownych zmarłych. tutejszy mur to przegląd skał miejscowych, zbieranych w najbliższej okolicy i dlatego warto właśnie jemu poświęcić sporo uwagi.
Pierwszy kamień
Oto wapień krynoidowy z muru okalającego cmentarz od strony zachodniej. Jego biała barwa świadczy o długotrwałej ekspozycji i narażeniu na czynniki sprzyjające wietrzeniu. Widoczne są liczne krynoidy oraz fragmenty łodyg nie podzielonych na cząstki. Taka sobie klasyczna próbka z poziomu Pecten-Dadocrinus, warstwy gogolińskie dolne, trias środkowy.
Zielony przerywnik
W szczelinach muru znalazło swoje miejsce na ziemi sporo gatunków roślin kwiatowych, paproci oraz mszaków. Są nawet porosty. Z paproci dominuje zanokcica murowa. Tu na zdjęciach widzimy zmarznięte okazy glistnika jaskółczego ziela. Widać, że zima zaskoczyła go kompletnie.
Drugi kamień
Kolejny okaz z zachodniego muru to wapień muszlowy. Widoczne są tu pojedyncze krynoidy oraz liczne muszle. To także próbka wapieni z poziomu Pecten-Dadocrinus
W tym kamieniu są także ślady po penetracji osadu przez tajemnicze Rhizocoralium. Elegancko rzecz nazywając ten łukowaty twór to nie strawione resztki pokarmu.
Trzeci kamień
Następny kamień przypomina próbkę zlepieńca śródformacyjnego, która to formacja uchodzi za spąg warstw gogolińskich górnych. W tym okazie, ponieważ oglądamy go od strony płaszczyzny oddzielności widzimy cienkie płytki wapieni z nielicznymi intraklastami. Mozliwe, że to coś znacznie starszego, czyli wspomniane Pecten - Dadocrinus. Wapienie z intraklastami pojawiają się również w tej formacji.
Czwarty kamień
Kolejny kamień oglądany od strony płaszczyzny oddzielności zwraca uwagę ciekawymi pierścieniami Liesseganga. Rozwinęły się one w wapieniu piaszczystym. W tym piasku także pokazują się ślady bytności Rhizocoralium.
Piąty kamień
Ten kamień to kolejna próbka przypominająca zlepieniec śródformacyjny. Tu rzucają się w oczy liczne intraklasty. Czymże zatem one są. Otóż to różnego pochodzenia fragmenty starszych wapieni, które w tej fazie trwania morza triasowego były otoczakami na dnie. Zostały one spojone w całość wapieniem właściwym dla tego czasu. Intraklasty i spajający je wapień dzieli co najmniej kilka milionów lat.
Szósty kamień
Ostatni z kamieni, na które pragnę zwrócić uwagę to wapień muszlowy. Prawdę powiedziawszy strukturą przypomina drugi kamień. Tym co go wyróżnia jest charakterystyczny szew stylolitowy podkreślony żyłką limonitu.
To by było na tyle. Oczywiście mógłbym opowiedzieć o większej liczbie kamieni budujących ten mur, ale uważam, że byłaby to lekka przesada. Także nie ma powodu tłumaczyć znaczenia pewnych terminów, skoro gdzieś tam w sieci są objaśnione. Osoby, które chciałyby się dowiedzieć trochę więcej powinny kiedyś zdecydować się na spacer ze mną. Czekam w Chrzanowie, w sobotę 21 marca do godziny 9.00 przy ulicy Mickiewicza 13.
Piotr Grzegorzek, kustosz Muzeum w Chrzanowie, wieloletni współpracownik gazety Co Tydzień.
UWAGA: Archiwum dyskusji na forum znajdziesz tutaj.
Aplikacja jaw.pl
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Obserwuj nas na Google News
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!