
W ciągu kilku chwil spędzonych z funkcjonariuszami policji okazało się, że czynność kontroli odległości jest bardzo prosta i bardzo szybka. Jeden radiowóz z funkcjonariuszami ustawia się na wiadukcie nad autostradą. Następnie policjant, używając "suszarki" czyli laserowego miernika prędkości, namierza dwa jadące po sobie pojazdy. Urządzenie od razu pokazuje, z jaką prędkością poruszają się wyznaczone samochody oraz jaka odległość jest między nimi. Gdy ta odległość jest zbyt mała, funkcjonariusze dają znać patrolowi ustawionemu na autostradzie o kilkaset metrów dalej i ten zatrzymuje danego kierowcę oraz egzekwuje karę.
Regułą, o której musimy pamiętać w trakcie jazdy, a która uchroni nas przed konsekwencjami zbyt bliskiej jazdy za samochodem przed nami to:
Co istotne mandat za nie trzymanie odległości między pojazdami może wynieść nawet 500 złotych. Dlatego następnym razem, gdy będziemy podróżować autostradą warto pamiętać o tym, aby trzymać się odpowiedniej odległości od poprzedzającego nas samochodu.Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie