Reklama

Victoria 1918 Jaworzno bez punktu z Garbarzem Zembrzyce

AWAP
13/10/2019 17:55
W sobotę Victoria 1918 Jaworzno rozegrała spotkanie z Garbarzem Zembrzyce. Po meczu na stadionie przy Krakowskiej gospodarze stracili cenne punkty w walce o wysoką pozycję wadowickiej ligi okręgowej.
Pierwsza połowa spotkania do widowiskowych nie należała. Obie drużyny grały jak równy z równym, przy czym poprzeczka wcale wysoko nie została zawieszona. Świadczyć o tym mogą nieliczne sytuacje podbramkowe i przede wszystkim gra w środku pola. Jako pierwsi strzał oddali gospodarze, jednak piłka minęła bramkę obok słupka. Goście nie byli dłużni, a ich atak mógł przynieść korzyść w postaci bramki. Piłka uderzona przez  Adusa  Monsuru najpierw odbiła się od zawodnika stojącego w polu bramkowym, a potem zmierzała ku bramce. Na szczęście dla Jaworzna Dawid Madeja nie miał problemu z wyłapaniem piłki. Niemal w stuprocentowej sytuacji znalazł się zawodnik gospodarzy – Bartosz Nowak. Po podaniu w pole karne przez Łukasza Gajdę, Nowak znalazł się przed bramkarzem Garbarza. Niestety, zamiast przyłożyć tylko nogę, uderzył mocno i niedokładnie, a piłka poszybowała wysoko. Błędy popełniane na własnej połowie przez gospodarzy ułatwiały tylko przyjezdnym prowadzenie ataku. Madeja bronił strzały po ziemi albo z ostrego kąta. Tylko dwa celne strzały zaliczyli w pierwszej połowie piłkarze „Vici”. Jeden z nich okazał się szczęśliwy. Na skrzydle Gajda wprowadził obronę z Zembrzyc w zakłopotanie. Świetna kiwka i podanie w środek pola. Gdy wydawało się, że kapitan zespołu, Łukasz  Gembala może uderzyć piłkę, w dogodnej sytuacji znalazł się Szymon Chrapek. To właśnie on, po strzale nogą, zdobył jedynego dla Victorii gola. Bliski szczęścia był jeszcze w pierwszej połowie Gajda, ale wynik do przerwy pozostał bez zmian. Piłkarze Victorii 1918 Jaworzno do szatni schodzili więc, prowadząc 1:0.

Kolejną doskonałą okazję na podwyższenie rezultatu w drugiej połowie meczu miał Gajda. Wychodzi sam na sam z bramkarzem, mija go, lecz strzał do pustej bramki blokuje obrońca gości. Pomiędzy 75. a 77. minutą zabłysnął napastnik Adisa Monsuru, który wykorzystał dwie sytuacje strzeleckie i tym samym wyprowadził Garbarza na prowadzenie. Victoria mogła doprowadzić do remisu w 90. minucie, gdy podczas zamieszania do piłki doszedł Oskar Orawski i uderzył w światło bramki. Piłka niestety została wybita z linii bramkowej
i pierwsza porażka domowa Victorii stała się faktem.

Victoria 1918 Jaworzno - Garbarz Zembrzyce 1:2 (1:0)
Chrapek 24", Monsuru 75", 77"


Victoria: Madeja (G), Łyp Wesecki, Musiał, Śliwiński (Mastalerz 46"), Barnaś, Chrapek, Leś, Gajda (Orawski 54"), Gembala (C), Nowak (Darkowski 79").

Garbarz: Pyka (G), Sapon, Żurek, P. Marek (C), Elżbieciak (Boczkaja 67"),
Burliga (Targosz 46"), Sobański, Abubakar,  Balogun, Monsuru,
Kowalczyk (Kwasniewski 62")

kartki: Chrapek, Abubakar, Stachnik

sędziowali: M. Matyjaszek (s.gł.), M. Socha, S Spiesz

 

jargal


[vc_facebook]

Aplikacja jaw.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo jaw.pl




Reklama
Wróć do