
Jak tu pięknie – z takim zachwytem – wpadałam na wystawy do Galerii Podcienie w MCKiS i już tkwiłam w środku świata zbudowanego z kolorów. Malwy przy wiejskich chatach, łany zbóż i pejzaże, jak marzenie.
Tym razem było inaczej. Zobaczyłam wyeksponowaną czerń i biel w kompozycji jasnych przebłysków. Obraz przy obrazie. A przy nich - artystka. Kolory tylko dwa: czarny, biały. Intensywna czarność bądź obraz jak wyłoniony z mgły w odcieniach białości.
Na wernisaż licznie przyszliśmy. Snuliśmy się od dzieła, do dzieła w skupieniu, kontemplacji. Marcin Miliński - inicjator wystaw w tej Galerii, prowadzący spotkania z artystami - trzymał w ręku słonecznik. Z kwiatami przyszło wielu. Kolorowe, róże, lilie, goździki, hortensja jak niebo, tworzyły widomy kontrast dla czarno-białej wystawy artystycznych fotografii.
Sięgnęłam po piękny folder z białymi literami na czarnym tle. „Od Pełni do Nowu – i to co pomiędzy.... Agnieszka Pstraś-Gaudyn, wernisaż 26.06.2025”. Elegancka publikacja, godna pochwały. Czyje to dzieło? Dopytałam się, otóż zaprojektowała folder Małgorzata Pawlik absolwentka Akademii Sztuk Pięknych. To cieszy, że w MCKiS, dyrektorowi udało się zbudować zespół znający się na dobrej robocie. Tak myślałam wczytując się w tekst.
Już, już 18 godzina i Marcin Miliński przedstawia artystkę. Agnieszka Pstraś-Gaudyn jest graficzką, malarką, projektantką wnętrz. Urodziła się w Jaworznie, Liceum Plastyczne w Katowicach, Akademia Sztuk Pięknych w Krakowie. Dyplom w pracowni miedziorytu prof. Stanisława Wejmana w 2006. Stypendystka Ecole Estienne w Paryżu. Wystawiała swoje prace: w Warszawie, w Krakowie, u nas w Teatrze Sztuk. A także za granicą miała wystawy we: Francji Szwecji, Macedonii, Portugalii.
W Galerii Podcienie artystka Agnieszka Pstraś-Gaudyn, kobietom zadedykowała zaprezentowane obrazy. Odniosła się także do tytułu: <<„Od Pełni do Nowu i to co pomiędzy...”, to czuła dokumentacja stanów, które znam z własnego ciała i ducha i to jak widzę siebie i które zobaczyłam w innych kobietach. Bez względu na stan wiek i moment życia, w którym się znajdują. Nie proponuje Wam odpowiedzi... ale odnalezienia siebie w tych obrazach>>.
I odnajdujemy chwilę skupienia i zadumy nad nowoczesną formą minimalizmu w obrazie, koncentracji na detalu. Wyobraźnia podpowiada, buduje historie, skojarzenia. Także Jowita Bogna Mormul artystka sztuki filmowej, w takiej czarno-białej wizualizacji, pokazuje taniec, ruch, ujęcie jednej sekundy. Widziałam jej prace w Galerii Pusta u prof. Jakuba Byrczka.
Kwiaty, gratulacje, rozmowy przy lampce wina i jakże finezyjnych ciasteczkach, pysznych dziełach kulinarnej sztuki. Wystawa potrwa do 10 lipca 2025.
Barbara Sikora
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.