Zachwiana równowaga Huty Szkła

Kolejne czarne chmury zawisły nad Hutą Szkła w Szczakowej. Pojawiło się niebezpieczeństwo zaprzestania produkcji i zwolnień pracowników. 19 września, ze względu proceduralnych, nie doszło bowiem do podpisania umowy z jedynym potencjalnym nabywcą, który przystąpił do przetargu i miał kupić zakład za ponad 11 milionów złotych.

Działające na terenie zakładu dwa związki zawodowe, postanowiły walczyć o Hutę. W momencie likwidacji zakładu pracę straciłyby 503 osoby. O tym zagrożeniu zostali powiadomieni prezydent Paweł Silbert oraz poseł Wojciech Saługa, równocześnie rozmowy prowadzone były z nabywcą. Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy to krakowska firma Slag Recycling, ta sama, która kupiła byłą cementownię w Pieczyskach. Dziś właściciele firmy nie chcieli z nami rozmawiać, dowiedzieliśmy się jednak, że chcą oni zachować ciągłość produkcji i zatrudnienia.

Walka związkowców o przetrwanie Huty doprowadziła do spotkania w Sądzie Gospodarczym z sędzią komisarzem. Wyraził on deklarację przedłużenia terminu podpisania umowy notarialnej z nowym nabywcą do 3 października. Jak podkreślają związkowcy, duże zainteresowanie losami Huty ze strony miasta i aktywności związków miały wpływ na pozytywną decyzje sędziego komisarza.


UWAGA: Archiwum dyskusji na forum znajdziesz tutaj.[hana-flv-player video="http://www.jaw.pl/wp-content/uploads/archive/video/07/b1.flv" height="auto" description="" player="2" autoload="true" autoplay="false" loop="false" autorewind="true" splashimage="http://www.jaw.pl/wp-content/uploads/archive/video/07/b1.jpg" /]