
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Jaworzno znów "sławne na całą Polskę",był nurek z Jaworzna ,był Seba teraz jest pan Tosza
A co sądzą karniści o tym, że generalnie kierowca wyjeżdżający z podporządkowanej jest zawsze winny kolizji z samochodem na drodze z pierwszeństwem? Oczywiście są nadzwyczajne sytuacje, np. gdy kierowca na pierwszeństwie przekroczył prędkość na tyle, że ten z podporządkowanej nie miał szans go zauważyć (analogicznie do pieszego wbiegającego na przejście) czy kierowca na głównej drodze zatrzymał się (tak jakby chciał przepuścić inne samochody), ten z podporządkowanej wjechał na skrzyżowanie, a następnie ten na głównej nagle ruszył, doprowadzając do kolizji (analogicznie do "samobójcy" podstępnie wchodzącego pod koła). Natomiast można powiedzieć, że w TYPOWYCH przypadkach zawsze winny jest ten, który miał obowiązek ustąpić pierwszeństwa - czy to na przejściu czy na skrzyżowaniu. Wyjątki obowiązują zapewne też i we Francji.
https://www.google.pl/maps/dir/50.2242564,19.4177649/50.2062194,19.1780583/@50.2268848,19.1173824,11.33z/data=!4m2!4m1!3e2 CZTERY GODZINY
https://www.google.pl/maps/dir/50.2275908,19.1965299/Cezar%C3%B3wka+Dolna,+43-607+Jaworzno/@50.1733583,19.216433,12z/data=!4m9!4m8!1m0!1m5!1m1!1s0x4716e998d87be567:0x86c653830d435fc9!2m2!1d19.3399264!2d50.1586129!3e2 w godzinę to chyba nie to miasto
Panie prezydencie proszę nie przesadzać z tą siecią dróg rowerowych.Dalej nie ma drogi rowerowej do Ciężkowic, Jelenia, Byczyny, na Bory, nawet przez centrum trzeba jechać jezdnią.Nasze miasto już dawno powinno mieć taką sieć aby dojechać rowerem bezpiecznie do każdej dzielnicy.Niestety miasto woli spektakularne inwestycje typu velostrada która nic tak naprawdę nie zmieniła w tej kwestii.
User1 zapytaj karnistów co sądzą o twojej koncepcji bezwzględnej winy kierowców ,tylko nie pitol o Francji ,bo to nie jest argument np w Holandii partia pedofilii jest legalna i co u nas też byś ich popierał . Polemika z tobą jest trudna ,bo nie dokonujesz jakiejkolwiek refleksji nad argumentami ,ponieważ TY WIESZ NAJLEPIEJ a inni nie mają racji co do zasady.Masz myślenie wypisz wymaluj jak nasz komisarz ludowy od wąskich dróg,ten sam zapał komsomolca,bez wahania ,bez rozważenia innego punktu widzenia ,nie pyta nikogo bo po co jak on wie . Strasznie to smutne i żałosne.
statystki mówią wręcz coś innego , ginie dużo ludzi w wypadkach komunikacyjnych ale z roku na rok ginie ich mniej bez względu kogo wina i to nie jest zasługa skameralizowania Jaworzna
P. S. 2. Nie zwróciłem uwagi, że napisałeś o kimś WBIEGAJĄCYM pod koła - wtedy faktycznie kierowca nie powinien być winny. Natomiast pieszemu WCHODZĄCEMU na przejście należy ustępować pierwszeństwa zawsze.
Wyobraź sobie, że jedziesz TIRem 40 km/h, dojeżdżasz do skrzyżowania, masz czerwone światło, jedziesz dalej, a tu nagle jakiś samobójca na motocyklu wjeżdża Ci pod koła na zielonym. Jak myślisz, czyją winę w takim przypadku orzeknie policja? A jeśli na skrzyżowaniu nie ma sygnalizacji, tylko znak "ustąp pierwszeństwa", to też stosujesz myślenie "w miejscu się nie zatrzymam, tylko jadę dalej"? Z przejściami dla pieszych jest analogicznie. Właśnie takie myślenie - "ja muszę jechać, a jak jakiś pieszy wejdzie na przejście, to włączę wycieraczki i jego problem" powoduje, że na polskich drogach ginie tylu ludzi. Ja osobiście uważam na pieszych nie tylko na przejściach, ale też poza nimi, bo nie chcę mieć wypadku niezależnie od tego, kto dostałby mandat. P. S. Oczywiście zawsze możesz się tłumaczyć "ale panie władzo, ja tego pieszego nie naraziłem na niebezpieczeństwo, tylko tak go lekko stuknąłem, a on mi jeszcze lakier uszkodził, o", ale może to być niezbyt przekonujące...
user1,czy ty rozumiesz jakim bełkotem się posługujesz? Każdy ,kto cokolwiek ma do czynienia z wypadkami drogowymi ,wie że zasada automatyzmu winy kierowcy o której piszesz jest IDIOTYZMEM.Jest zaprzeczeniem podstawowej przesłance w prawie karnym tj związku przyczynowo skutkowego .Wyobraż sobie,że jedziesz TIRem 40km/h i nagle na pasach wbiega ci samobójca.Oczywiście,twoja ,nieprawdaż?Ogarnij się ,bo ktoś ci zaburzył logiczne myślenie.
user1 weź pod uwagę to co do ciebie się mówi , zacznij słuchać ,
Oj, Warzecha, Warzecha. W pewnych kwestiach ma rację (np. niemożliwości całkowitego wyeliminowania ryzyka), ale czepia się określeń „błogosławiona przepustowość” czy „błogosławione miejsca parkingowe”, a sam używa takich jak "archetyp oszalałego aktywisty", "urządzenie miasta wrogiego kierowcom", "rozemocjonowany ideolog, który część jaworznian – kierowców – ma za podludzi, których trzeba stłamsić, zdusić i zdeptać". Natomiast pewną kwestię sam chciałbym sprostować, bo w Polsce, podobnie jak we Francji, winnym potrącenia pieszego wchodzącego na przejście jest zawsze kierowca samochodu (mówiąc w uproszczeniu, tzn. nie licząc szczególnie nadzwyczajnych przypadków), bo ma obowiązek nie narazić pieszego wchodzącego na przejście na niebezpieczeństwo. No chyba, że ktoś potrafi pieszego potrącić "bezpiecznie". Pieszy może być co najwyżej współwinny (kiedy "wtargnął").