Kątem oka

Poprawiono statystyki

Sukces odnotowało ostatnio biuro pracy, a to za sprawą zatrudnienia u siebie drugiego wicedyrektora. Jakie plany na zmniejszenie bezrobocia ma nowy wice? Nie wiemy. Wiemy natomiast, że zmniejszyło się bezrobocie w mieście za sprawą nowo przyjętego wice. Nowemu wicedyrektorowi życzymy dalszych sukcesów w zwalczaniu bezrobocia.

Przymusowy prezent od... mieszkańców Jaworzna

Działkowcy z okazji ich święta hucznie się bawili. Zaproszono gości i było trochę atrakcji. W gościach były też władze miasta, które – jak zwyczaj polski nakazuje – rzuciły się na prezent. Były to sadzonki róż. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że prezent dano w torebkach z emblematami miasta. Istnieje zatem przypuszczenie, że sponsorem nie był prezydent i jego zastępca, tylko my – podatnicy.

Walka o stołek

O stołek na ul. Wiejskiej będzie walczyło około dziesięciu kandydatów z naszego miasta. Na razie nie znamy ich programów i tego, czym nas zaskoczą w kampanii wyborczej. Wiemy natomiast, że część z nich to mięso armatnie albo tło, na którym poważni kandydaci lepiej się prezentują.

Kabanosy dla żony

Kupiłem wczoraj kabanosy z dodatkiem wołowiny i nie bardzo mi podchodzą, więc możesz je zjeść – oznajmił mąż swojej żonie. Co odpowiedział żona? Ano nic. Uśmiechnęła się z lekka i powiedziała – dobrze. Zdziwienia nie wykazała, bo po 30 latach małżeństwa to wszystkiego można się spodziewać.

Pusta ściana

Za współpracę mieli dostać dyplom, dlatego ochoczo przyszli na jedną z miejskich uroczystości. Jak to zwykle bywa, impreza odbywała się z lekkim poślizgiem. Małżonkowie czekali cierpliwie. Nareszcie nastąpił moment wręczenia odznaczeń i dyplomów. Niestety, wręczenie ślimaczyło się, a oprócz tego dyplomów do wręczenia było około 500. Zmarznięci małżonkowie zrezygnowali, bo któż to widział, aby tyle osób honorować na jednej imprezie. I tak oto ściana w ich mieszkaniu pozostanie pusta, bo nie zawiśnie na niej upragniony dyplom.

Jak laleczka

Aby się wyróżnić, trzeba najlepiej coś ciekawego na siebie założyć i wówczas wszyscy patrzą, komentują. Tak też uczynił nasz wiceprezydent. Na imprezę lotników założył przepiękny czerwony krawat w kropki. Jakby tego było mało, to do butonierki włożył czerwoną chusteczkę, bo w czerwieni ponoć wygląda się ładnie. A gdy startuje się do sejmu, to o ładny wygląd trzeba dbać. Najlepiej wyglądać jak przysłowiowa laleczka.