
Jaworznicki Pchli Targ organizowany na Małym Rynku ma się doskonale. Tak było w niedzielę 13 kwietnia – mnóstwo sprzedających i zaciekawieni kupujący. Pomysł by nie wyrzucać niczego, a spróbować nadać takim rzeczom nowe życie to strzał w dziesiątkę.
Na Targu było więc to, co zalegało na strychach, zapomniane w piwnicach czy upchane w ciasnych szafach. Odświeżone powędrowało na Targ. Tu z pewnością wiele przedmiotów odnalazło nowego właściciela. Trend vintage i retro obowiązuje nadal. Było też to, co zrobiono własnoręcznie – szydełkowe zabawki czy taka też biżuteria.
Innymi słowy taki Targ to prawdziwe królestwo poszukiwaczy skarbów i sympatyków Indiany Jonesa, choć pewnie niczego na miarę odkryć tego poszukiwacza i archeologa się nie odnajdzie. Ale kto to wie?
Ponadto dorośli odnajdą wreszcie święty spokój i pozbywając się niechcianych rzeczy wprowadzą do domów zasady tak cenionego minimalizmu. Milusińscy zaś postawią pierwsze kroki w niełatwym świecie przedsiębiorczości. Takie to same zalety mają pchle targi.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.