
Jaworzno przez całe stulecia i pokolenia miało charakter przygraniczny. Szczególnie uwidoczniło się to w stuleciu dziewiętnastym, a więc w okresie zaborów, kiedy to w najbliższej okolicy stykały się granice trzech wielkich mocarstw. O ile bliskość Prus nie była niczym nadzwyczajnym, o ile bliskość Austrii też była wytłumaczalna, o tyle fakt, że teren dzisiejszego Jaworzna graniczył z Rosją, był osobliwy. Jak to więc się stało, że to co kiedyś zwano Moskwą, a później Rosją, owa rzeczywistość, która zdawała się czymś absolutnie obcym i oddalonym, nagle, w stuleciu XIX oparła swe granice o Białą Przemszę?
To, co dziś nazywa się Rosją, jest tworem stosunkowo młodym. W okresie średniowiecza, w czasie kiedy kształtowało się państwo polskie, czegoś takiego jak Rosja po prostu nie było. Istniała tzw. Ruś, zwana też Rusią Kijowską. Rozciągała się ona od Bałtyku po Morze Czarne, obejmując ziemie Białorusi, większość Ukrainy i znaczną część dzisiejszej Rosji. Granica pomiędzy Polską a ową Rusią przebiegała nieco na zachód od linii rzeki Bug i do złudzenia przypominała dzisiejszą wschodnią granicę Polski. Z punktu widzenia terenu dzisiejszego Jaworzna teren ten był więc rzeczywistością daleką i nieznaną. Także w pierwszej połowie stulecia XIII, kiedy to na terenie naszego miasta kształtować się zaczęło trwałe osadnictwo.
Potem jednak nastąpił niezwykle dramatyczny okres w dziejach Rusi. Najpierw rozbicie dzielnicowe, a potem najazdy mongolskie, które doprowadziły do wyniszczenia Rusi i absolutnego podporządkowania tych ziem Imperium Mongołów. Kiedy natomiast jarzmo mongolskie zelżało, pojawił się kolejny najeźdźca, a mianowicie Litwa. W wyniku osłabienia Rusi, Litwinom właśnie udało się w XIV i XV wieku podporządkować zdecydowaną większość Rusi jako takiej. Pozostało zaledwie kilka księstw ruskich na wschodnich krańcach Europy, które się ostały. Wśród nich prym zaczęła wieść Moskwa, która stopniowo przejmowała kontrolę nad księstwami ruskimi, które nie zostały jeszcze podporządkowane Litwie. Wtedy to jednocześnie rozpoczyna się rywalizacja pomiędzy Moskwą a Litwą o panowanie nad Rusią. Moskwa jest pretendentem do opanowania całej Rusi. Podkreślone to zostaje w roku 1547 kiedy to dotychczasowy książę Iwan IV Groźny koronuje się na cara. Potem następuje ponad dwóchsetletni okres rywalizacji Litwy (od 1569 roku Rzeczpospolitej Obojga Narodów – Polski i Litwy) i Moskwy o dominację we wschodniej Europie i na ziemiach ruskich. Carstwo moskiewskie jest bardzo długo w defensywie, zmarginalizowane i odepchnięte od Bałtyku przez Szwecję i Rzeczpospolitą. Wtedy to rozpoczyna ekspansję na wschód, podbijając Syberię, a potem przeprawiając się na kontynent amerykański. Przełomowym wydarzeniem dla Moskwy jest jednak III wojna północna, zakończona pokojem w Nystad w roku 1721. Szwecja wojnę przegrywa, państwo moskiewskie uzyskuje dostęp do Bałtyku, stając się nową europejską potęgą. Co gorsza, Rzeczpospolita, zupełnie bezsensownie wciągnięta w tą wojnę przez króla Augusta II Sasa staje się rosyjskim protektoratem. To właśnie wówczas coraz częściej używa się nazwy Rosja. Car Piotr Wielki, władając swym państwem, tytułuje się carem Wszechrusi, dając jasno do zrozumienia, że jego ambicją jest docelowo opanowanie całej Rusi. W Polsce jednak jeszcze do XIX wieku to, co dziś nazywamy Rosją zwano Moskwą, a mieszkańców tego państwa Moskalami. Nazwa Rosja wydawała się bowiem czymś sztucznym i nienaturalnym, stojącym w opozycji do polskich wpływów na terenach ruskich. Ale nawet wówczas rzeczywistość tego państwa wydawała się czymś odległym.
Zmieniać się to zaczęło w okolicznościach zaborów. Wówczas to, finalnie znaleźliśmy się w zaborze austriackim. Cóż, Austria też wydawała się bytem dość odległym, jednak nie aż tak – w końcu Czechy i część pobliskiego Śląska w rękach Habsburgów były już od dwustu lat. Podobnie jak reszta Śląska, która w rękach pruskich była od czasu wojny siedmioletniej. Ale Rosja nadal była krajem odległym, którego granice wsparły się po III rozbiorze na rzekach Niemen, Bug i Zbrucz. Przełomowym natomiast okazał się okres napoleoński. Po klęsce Napoleona i likwidacji Księstwa Warszawskiego (które miało być namiastką nowej, niepodległej Polski) dokonano nowego podziału ziem polskich. Z większości terenu Księstwa Warszawskiego utworzono autonomiczne Królestwo Polskie zwane Kongresówką (utworzone zostało na kongresie wiedeńskim – stąd taka nazwa). Teren Jaworzna stał się częścią Rzeczpospolitej Krakowskiej. Finalnie Rzeczpospolita ta, po upadku powstania krakowskiego w 1846 roku, została włączona do Austrii. Kongresówka zaś, po upadku powstania listopadowego w 1831 roku, była stopniowo wchłaniana przez Rosję. W ten oto sposób Rosja, która w sposób fundamentalny przyczyniła się do pokonania Napoleona Bonapartego, przejęła jednocześnie kolejne ziemie polskie, których wcześniej nigdy nie posiadała, a więc większość Księstwa Warszawskiego. W ten oto sposób granice Rosji po raz pierwszy sięgnęły tak daleko, opierając się między innymi o północne granice dzisiejszego Jaworzna. Była to wszak rzecz niebywała. Rosja, wcześniej Moskwa, będąc wcześniej rzeczywistością odległą i nieznana, pojawiła się z nagła tuż po drugiej stronie Białej Przemszy i funkcjonowała w tych granicach przez sto lat, bo do wybuchu I wojny światowej. I w ten oto sposób przez większość wieku XIX państwo, które na wschodzie zaczynało się na Alasce, kończyło się po stronie zachodniej między innymi na linii rzeki Białej Przemszy.
Jarosław Sawiak
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie