Reklama

Jazzowe Zaduszki z Grażyną Auguścik

AWAP
03/11/2019 16:48
Trudno od koncertów zaduszkowych wymagać muzyki skocznej i tekstów rozweselających. Jednakowoż ten koncerty w nastrój melancholijny nas nie wprowadził, a wręcz przeciwnie. 2 listopada jaworznicki eM Band zaprosił na Jazzowe Zaduszki do MDK.
W pierwszej części koncertu wespół z zespołem zaprezentował się udanie wokalista jazzowy Wojciech Myrczek. Szczególnie w dobry nastrój wprowadziła nas piosenka ze „Śniadania u Tiffanyego”. Druga część koncertu należała do duetu Grażyna Auguścik i Paulinho Garcia. Ten idealnie brzmiący duet zaproponował repertuar melancholijny, ale nie posępny. Były więc m.in. teksty ks. Twardowskiego i Jonasza Kofty.
Ta wokalistka jazzowa od ćwierćwiecza mieszka w Stanach Zjednoczonych. Tamtejsza krytyka muzyczna uznaje ją za jedną z najlepszych współczesnych wokalistek jazzowych. Krytyka amerykańska głupot nie plecie, więc to czysta prawda o czym żeśmy się przekonali. Skoro koncert był zaduszkowy a wokalistka mieszka w ojczyźnie szaleństw halloweenowych to jak to jest z tym amerykańskim Halloweenem – pytamy.

W Polce mamy taką niepisaną tradycję odwiedzania cmentarzy również w Dzień Zadusznych. Czy w wielkim świecie amerykańskiej Polonii zwyczaj ów się uchował?

Na zakończenie wieści prosto z jaworznickiego cmentarza na Wilkoszynie. Pewna pani stwierdziła tam rozbrajająco: taki dzień , takie miejsce a my gadamy o głupotach. Widać przed zaduszkowym przygnębieniem ratuje nas tylko … gadanie głupot.

[vc_facebook]

Aplikacja jaw.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    rebeliant - niezalogowany 2019-11-03 20:24:12

    Pani " redaktor " : "W pierwszej części koncertu wespół z zespołem zaprezentował się udanie wokalista jazzowy Wojciech Myrczek." Nie wiem czy Pan Myrczek chciałby to czytać. "Tamtejsza krytyka muzyczna uznaje ją za jedną z najlepszych współczesnych wokalistek jazzowych. Krytyka amerykańska głupot nie plecie, więc to czysta prawda o czym żeśmy się przekonali." Brawo. Pani redaktor... niech już więcej takich artykułów nie pisze...

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Wróć do