Kolejarz 24 Katowice - Ciężkowianka 4:3 (3:2)

W sobotnich piłkarskich spotkaniach nie powiodło się tylko zawodnikom Ciężkowianki.


Wczoraj na wyjeździe Ciężkowianka grała z Kolejarzem 24 Katowice i przegrała 4:3 do przerwy (3:2). Ogromny pech. Zawodnicy Ciężkowianki, jechali do Katowic z myślą o pierwszych punktach. Niestety, mimo że podopieczni Marka Musiała potrafili wyjść ze stanu 0:3 na swoją niekorzyść do remisu 3:3, co mogło przypominać pamiętny mecz finałowy Ligi Mistrzów z udziałem Liverpoolu i AC Milan, to jednak tym razem rozstrzygnięcie było inne. Nie wygrał zespół, który pokazał charakter, odrabiając 3 bramki, nie wygrała Ciężkowianka, wygrał Kolejarz. Bramki dla zespołu z Jaworzna zdobywali Szymon Piecka i Jakub Drag w pierwszej połowie meczu, w drugiej jedyne trafienie dla Ciężkowianki zaliczył Paweł Bulga, w 80. minucie. Gdy wydawać się mogło, że punkt podopieczni Marka Musiała mają w garści, to w 86 minucie gospodarze przechyli szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Ciężkowianka pozostaje tym samym wciąż bez punktów.


UWAGA: Archiwum dyskusji na forum znajdziesz tutaj.[hana-flv-player video="http://www.jaw.pl/wp-content/uploads/archive/video/07/5e.flv" height="auto" description="" player="2" autoload="true" autoplay="false" loop="false" autorewind="true" splashimage="http://www.jaw.pl/wp-content/uploads/archive/video/07/5e.jpg" /]