
Ostatnie tygodnie dla jaworznickich Sokołów były trudne, ale po pokonaniu Startu Dobrodzień wydawało się, że teraz będzie już tylko lepiej. MCKiS zdawał się faworytem spotkania z zespołem z Przemyśla, ale żądni rewanżu goście pokazali sporo dobrego basketu i wrócili do siebie z tarczą.
Sam początek meczu był dość nerwowy – oba zespoły popełniały sporo błędów i miały problemy ze złapaniem właściwego rytmu gry. Przemyślanie kilka razy wychodzili na skromne prowadzenie, ale gospodarze za każdym razem odrabiali straty. Dopiero w końcowych minutach goście zdołali nieco odskoczyć i wygrali 22:15. Dobre otwarcie drugiej kwarty przez Hensfort i potem skuteczna gra w defensywie pozwoliła rywalom na utrzymanie stosunkowo bezpiecznej przewagi i na przerwę Sokoły schodziły, przegrywając 26:37. Po wznowieniu gry goście zdominowali przebieg spotkania i boleśnie wypunktowali miejscowych. Trzecia kwarta była popisem gry przemyślan, którzy szybko odjechali na kilkanaście oczek. Już na początku zdobyli dziewięć punktów z rzędu, stawiając MCKiS w bardzo trudnej sytuacji. Jaworznianie starali się atakować, ale nie przynosiło to żadnego efektu, a tymczasem rywale nie mieli litości i skutecznie zakończyli kwartę z przewagą aż 27 punktów. Tak duża strata sprawiła, że jaworznianie nie mieli już praktycznie szans na wygraną. W ostatniej kwarcie rozluźnieni goście pozwolili Sokołom na nieco więcej, a ambitni gospodarze spróbowali jeszcze nieco zmniejszyć rozmiary swojej klęski. Ostatecznie Hensfort wygrał 81:58 i wrócił do siebie z kompletem punktów. Po porażce MCKiS przed ostatnią kolejką zajmuje 8. miejsce w tabeli II ligi. W sobotę na parkiecie zdecydowanie najlepszym zawodnikiem był kapitan zespołu z Przemyśla – Szymon Janczak, który zdobył 26 punktów, a także zaliczył 5 zbiórek i 2 asysty. Wśród jaworznian najbardziej wyróżniał się Daniel Goldammer – autor 12 punktów i 8 zbiórek.
Faza zasadnicza praktycznie dobiega końca i już w niedzielę Sokoły po raz ostatni w tym sezonie powalczą o ligowe punkty i jak najlepszą pozycję w play-off. Na zakończenie tego etapu jaworznian czeka prawdziwy hit. Na Osiedle Stałe przyjedzie sam lider II ligi – AZS AWF Mickiewicz Romus Katowice. Katowiczanie są zdecydowanie najlepszą ekipą w grupie C i w cuglach, już kilka kolejek temu, zapewnili sobie pierwsze miejsce. W tym sezonie AZS przegrał tylko jedno z 25 rozegranych spotkań i co ciekawe uległ... MCKiS-owi. Jaworznianie na koniec pierwszej rundy sprawili ogromną sensację, wygrywając po świetnym spotkaniu w jaskini lwa 81:76. O powtórkę takiego wyniku będzie oczywiście bardzo trudno, ale podopieczni trenera Bilińskiego postarają się, by przed własną publicznością z przytupem zakończyć fazę zasadniczą. Początek spotkania wyjątkowo w niedzielę o godzinie 17:00.
MCKiS Jaworzno – Hensfort Przemyśl 58:81
(15:22, 11:15, 28:12, 20:16)
DK
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie