Reklama

Młoda Zgoda wygrywa spotkanie na zakończenie rundy jesiennej

AWAP
21/10/2019 16:57
W sobotę młodzi piłkarze Zgody Byczyna podjęli na własnym boisku drużynę UKS-u Górnik Siersza. Choć gole padały zazwyczaj do jednej bramki, trenerowi Jackowi Skopowskiemu nie było do śmiechu.
Nie chodzi o to, żeby strzelać jak leci. Nie chodzi o to, żeby grać na poziomie drużyny przeciwnej. Brakuje rozegrania piłek na skrzydła i nad tym będziemy pracować w przyszłości”. – to słowa trenera Jacka Skopowskiego, które padły bezpośrednio po meczu z Sierszą.

W sobotę młodzi piłkarze Zgody nie dali szans przyjezdnym. W meczu zdobyli aż trzynaście bramek, tracąc przy tym jedną. Ten mecz młoda Zgoda zagrała z dwoma zawodnikami, wysuniętymi do przodu. Już w 5. minucie spotkania Krzysztof Korlacki strzałem po ziemi rozwiązał worek z bramkami. Chwilę potem Gracjan Ferenc uderzył skutecznie z pierwszej po rozegraniu rożnego. Kolejną bramkę zaliczył Kamil Pytel. Czwartą bramkę dla gospodarzy w 17. minucie zdobył Dawid Skopowski. Bramki padają na jedną bramkę. Nawet gry goście stwarzali sytuacje, to w pogotowiu stał Jakub Chechelski, który przytomnie reagował na każde zagrożenia. Po kolejnym przejęciu piłki w środku pola przez Skopowskiego, Zgoda zdobywa kolejną, piątą już bramkę. Błąd w obronie "Młodych Byczków" doprowadził do utraty gola. Zawodnik najpierw stracił piłkę, potem faulował przeciwnika w polu bramkowym. Jedenastkę wykorzystał Witold Bartkowski i strzelił jedynego gola dla Górnika. Wolnego gospodarze rozgrywają w stronę Skopowskiego. Piłkę na dobieg zawodnik opanował i strzelił w światło bramki, podwyższając wynik. Kolejną bramkę zdobył strzałem po koźle Korlacki. I jeszcze raz w 30. minucie strzela Korlacki i zawodnicy schodzą na przerwę, prowadząc 8:1.

Druga połowa nie różniła się prawie niczym. Młodzi piłkarze Zgody atakowali i już na początku drugiej odsłony Kamil Odrzywolski zdobywa kolejną bramkę. Doskonale spisał się Wiktor Knerowicz, który zagrał piłkę prostopadłą. Akcję zamknął Skopowski. W tej połowie Skopowski jeszcze raz pokonał bramkarza gości, zrobili to również Korlacki i Pytel.

Wysokie prowadzenie wcale nie usprawiedliwiało rozluźnienie w szeregach Zgody. Co raz zwracał na to uwagę trener Skopowski. Ostatnia wygrana w rundzie jesiennej dało Zgodzie Byczyna kolejne 3 punkty, a w ostateczności 4. miejsce w tabeli I Ligi Okręgowej D2.

LKS Zgoda Byczyna – UKS Górnik Siersza 13:1 (8:1)
Korlacki 5", 30", 30+1", 58" Ferenc 8", Pytel 11", 60" Skopowski 17", 20", 27", 38", 53",
Bartkowski 23", Odrzywolski 32",


Zgoda: Chechelski (G,C), Skopowski, Małkus, Przybyszewski, Knerowicz, Odrzywolski,
K. Pytel, Majmurek, Korlacki
zmiany: Wieczorek, Krowiak, Ferenc, Radko, P. Pytel, Dwornicki

UKS: Sławski (G), Stolecki, Kargownik, Kijan, Borowicz, Kozioł, Bartkowski, Domurzad, Bartosik, Głuszek, Rusin

sędziował: Piotr Komperda

[vc_facebook]

Aplikacja jaw.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo jaw.pl




Reklama
Wróć do