Wojciech Gręda[/caption]
Dziadek w rewii[/caption]
W tak krótkim czasie, Wojciech zdołał zgromadzić wiele dyplomów i medali. Najbardziej cenne złoto w zawodach regionalnych dodało mu zapału do ćwiczeń.
Pomimo wakacji, cykl treningowy trwa. Zajęcia od wczesnego poranka na lodzie mogą być ukojeniem w takie upalne dni. Wojciech zapewnia, że trenować nie przestanie i że już za nie długo będziemy oglądać go na olimpiadzie. Gratulujemy sukcesów i życzymy śliskiego lodu.Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie